PolskaEkspert: mimo restrykcji – powtórzenie głębokiego spowolnienia gospodarczego mniej prawdopodobne

Ekspert: mimo restrykcji – powtórzenie głębokiego spowolnienia gospodarczego mniej prawdopodobne

Nawet w przypadku dalszego zaostrzania restrykcji wz. z pandemią, powtórzenie głębokiego spowolnienia gospodarczego z II kwartału br. jest mało prawdopodobne – powiedział PAP Jakub Rybacki z Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Ekspert: mimo restrykcji – powtórzenie głębokiego spowolnienia gospodarczego mniej prawdopodobne

Od soboty cała Polska znajdzie się w żółtej strefie z wyjątkiem powiatów i miast, które są w czerwonej strefie z surowszymi restrykcjami.

Ekspert zwrócił uwagę, że nowe obostrzenia dotkną głównie sektory usługowe np. kina, teatry czy inne obiekty rekreacyjne. “Jeszcze przed wprowadzeniem restrykcji obserwowaliśmy nikłe odbicie aktywności w tych branżach – co znalazło odzwierciedlenie w prognozach na III i IV kwartał” – podkreślił. Spadki te “rekompensują natomiast większe zakupy dóbr trwałych np. samochodów czy elektroniki”. W efekcie nawet w przypadku dalszego zaostrzania restrykcji powtórzenie się głębokiego spowolnienia z II kwartału jest znacznie mniej prawdopodobne – ocenił.

“Nie spodziewamy się, aby konieczna była kolejna nowelizacja budżetu na 2020 rok. Należy zauważyć, że Ministerstwo Finansów przyjęło bardzo konserwatywne założenia dotyczące sytuacji gospodarczej – zaplanowany deficyt uwzględniał spadek PKB o 4,6 proc. rdr” – wskazał Rybacki.

Według niego duży bufor widać również w prognozach agencji ratingowych. S&P i Fitch oczekują deficytu niższego od 10 proc. PKB – ich prognozy zakładają niedobór rzędu kolejno 9,3 proc. i 8,2 proc. PKB. “Równolegle ustawa budżetowa dopuszcza możliwość osiągnięcia deficytu rzędu 12 proc. PKB” – przypomniał.

Otwartym pytaniem pozostaje kształt budżetu na 2021 r. – wskazał. “Nie można wykluczyć nowelizacji powiększającej deficyt w przyszłym roku, chociaż ewentualne zmiany zależne będą od sytuacji światowej” – ocenił. Zauważył, że instytucje międzynarodowe np. MFW czy Bank Światowy apelują o utrzymanie ekspansywnej polityki fiskalnej.

Projekt ustawy budżetowej, którym zajmuje się Sejm, zakłada, że dochody państwa w 2021 r. wyniosą 404,4 mld zł, a wydatki 486,7 mld zł, co oznacza, że deficyt może sięgnąć 82,3 mld zł. Zgodnie z projektem w dochodach państwa przewidziano wpływy z podatku od sprzedaży detalicznej w wysokości 1,5 mld zł oraz wpłatę 1,3 mld zł do budżetu państwa z zysku NBP. W budżecie środków europejskich projekt zakłada dochody w wysokości 80,5 mld zł, wydatki na poziomie 87,3 mld zł, co oznacza deficyt w wysokości 6,9 mld zł.

Przyjmując budżet rząd założył wzrost PKB w roku 2021 w ujęciu realnym o 4 proc., średnioroczną inflację w wysokości 1,8 proc., wzrost przeciętnego rocznego funduszu wynagrodzeń o 2,8 proc. i wzrost konsumpcji prywatnej w ujęciu nominalnym o 6,3 proc.

Deficyt sektora finansów publicznych (według metodologii UE) ma wynieść ok. 6 proc. PKB, a dług sektora instytucji rządowych i samorządowych (zgodnie z definicją UE) będzie na poziomie 64,7 proc. PKB.

Ministerstwo Finansów zapewnia, że projekt ustawy budżetowej na rok 2021 został przygotowany z zastosowaniem Stabilizującej Reguły Wydatkowej. Poza tym, jak informowano, w projekcie przewidziano m.in. finansowanie Programu „Rodzina 500+” (41,0 mld zł), czy zwiększenie nakładów budżetowych na finansowanie ochrony zdrowia o ok. 12,9 mld zł, w porównaniu do tego roku.

Z powodu rozszerzenia się epidemii od soboty w całym kraju trzeba będzie zakrywać usta i nos w przestrzeni publicznej, m.in. w sklepach, w autobusach i na ulicach. W całym kraju w restauracjach, pubach i barach będzie trzeba zachować bezpieczną odległość – na osobę powinny przypadać co najmniej 4 m kw. Nie będzie można w tych miejscach tańczyć. Ograniczono też czas, w których wszystkie lokale gastronomiczne będą mogły działać. Otwarte mogą być w godzinach od 6.00 do 22.00, z wyjątkiem dostawy żywności i produktów wydawanych na wynos.

Wydarzenia kulturalne w przestrzeni zamkniętej odbywać się będą z udziałem 25 proc. publiczności – taka sama zasada obowiązywać będzie w kinach. W wydarzeniach kulturalnych, które odbywają się w plenerze, będzie mogło uczestniczyć maksymalnie 100 osób – jednak liczba widzów, słuchaczy, zwiedzających lub uczestników nie może być większa niż jedna osoba na 5 mkw. W strefie czerwonej obowiązywać będzie całkowity zakaz organizacji i uczestniczenia w wydarzeniach kulturalnych. W kinach może być wypełnionych 25 proc. dostępnych miejsc.(PAP)

Wybrane dla Ciebie