Długi weekend nad morzem w słońcu. Tłumów raczej nie będzie
Po chwilowym ataku jesiennej aury, prognozy pogody są łaskawsze dla turystów, którzy rozważają wyjazd na długi sierpniowy weekend.
Wróci słońce i wakacyjne temperatury. Nic więc dziwnego, że na liście miejscowości z największą liczbą zapytań wysłanych do obiektów znajdują się przede wszystkim miejscowości nadmorskie. Większego zainteresowania turystów spodziewać się mogą też Karpacz, Szczawnica i Kazimierz Dolny. Poza najpopularniejszymi miejscowościami tłumów raczej nie będzie. Niski poziom rezerwacji w kraju utrzymuje się – wynika z analizy serwisu Nocowanie.pl.
Układ kalendarza na sierpień sprzyja tym, którzy nie mogą pozwolić sobie na dłuższą przerwę w pracy, albo lubią przedłużone weekendy. Jeden dzień urlopu, w poniedziałek, zapewnia czterodniowy wypoczynek.
Także ogólna liczba rezerwacji na długi weekend z pewnością nie usatysfakcjonuje rodzimej branży. Spadki względem zeszłego roku utrzymują się na poziomie około 40%. Dla planujących wyjazd to sygnał, że nie będą musieli tracić czasu w wielogodzinnych kolejkach do nadmorskich atrakcji.
Dokąd wyjedziemy na długi weekend? Najwięcej zapytań w serwisie otrzymali właściciele obiektów w miejscowościach nad morzem z Krynicą Morską, Międzyzdrojami, Łebą i Niechorzem na czele. Z miejscowości górskich najwyżej na tej liście plasują się Szczawnica i Karpacz. Sporym zainteresowaniem cieszą się też Jastrzębia Góra, Kołobrzeg, Sopot i niewielki Kazimierz Dolny.
Średnia cena za osobę za noc dla całego kraju według rezerwacji dokonanych na długi weekend sierpniowy wynosi nieco ponad 101 złotych i jest niższa niż dotychczasowa średnia dla sezonu (114 złotych), co oznacza, że turyści wybierają spośród tańszych ofert.
Planujący citybreak w Gdańsku czy Kołobrzegu zostawią hotelarzom średnio 130-138 złotych za osobę za noc. Mniej wydamy w Warszawie (średnio 101 złotych) czy Krakowie (71 złotych).