Czy w listopadzie możemy się spodziewać lockdownu?
Blisko 5500 zajętych łóżek, 449 osób oddycha przy pomocy respiratora – to wtorkowe (26.10) dane dotyczące pandemii w Polsce. Z dnia na dzień wzrasta liczba zakażonych, rośnie również liczba zgonów. Lekarze patrzą na kolejne raporty z zaniepokojeniem. Ich zdaniem, już dawno powinny zostać wprowadzone nowe ograniczenia.
Minister Zdrowia jednak, żadnych restrykcji nie przewiduje.
– W tej chwili żadnych “lockdownów” nie rozważamy. Ciągłość utrzymania nauki stacjonarnej w szkole jest głównym celem. Jeżeli chodzi o inne decyzje, to będziemy je ewentualnie analizowali na początku listopada, w tej chwili wszystko dzieje się w tym samym trybie, co dotychczas. Polityka rządu względem restrykcji jest bardziej liberalna, niż była przy poprzednich falach. Wynika to z tego, że mamy obronę w postaci szczepień oraz osób, które przechorowały – oświadczył minister zdrowia Adam Niedzielski.