Czarny scenariusz się nie ziści? Robert Lewandowski może wrócić do gry już 19 kwietnia.
Nie ziści się czarny scenariusz, dotyczący powrotu Roberta Lewandowskiego do zdrowia? Klubowy lekarz Bayernu Monachium mówił niedawno, że kontuzja, której “Lewy” doznał w meczu z Andorą, może wykluczyć go z gry nawet na miesiąc.
Dziennik “Bild” podał jednak, że bardzo prawdopodobne jest, iż kapitan reprezentacji Polski wróci na boisko znacznie szybciej. – Myślę, że 19 kwietnia jest możliwą datą. Robert jest profesjonalistą i niesamowicie pracuje, dlatego sądzę, że możemy rozmawiać o wcześniejszym powrocie. Takich urazów nie można jednak ignorować, bo problemy mogą się potem ciągnąć miesiącami – powiedział Oliver Schmidtlein, były fizjoterapeuta Bayernu. Gdyby ten optymistyczny wariant się sprawdził, “Lewego” zabrakłoby co prawda w rewanżowym starciu z PSG w Lidze Mistrzów, ale polski snajper byłby gotowy na mecze z Leverkusen (20 kwietnia) i Mainz (24 kwietnia) w Bundeslidze. Miałby zatem nie trzy, ale pięć spotkań na to, by poprawić niesamowity rekord Gerda Muellera, który w sezonie 1971/1972 strzelił w lidze 40 goli.