PolskaCoraz większe zainteresowanie żywnością ekologiczną i regionalną. Producenci tych wyrobów mogą liczyć na pomoc państwa

Coraz większe zainteresowanie żywnością ekologiczną i regionalną. Producenci tych wyrobów mogą liczyć na pomoc państwa

Polacy wykazują coraz częściej odchodzą od produktów masowych i stawiają na te pochodzące z ekologicznych i lokalnych źródeł. Polski rząd wychodzi więc naprzeciw oczekiwaniom konsumentów i stworzyl Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, który ma wspierać nie tylko regionalnych przedsiębiorców, ale i prozdrowotne zachowania u konsumentów.

Coraz większe zainteresowanie żywnością ekologiczną i regionalną. Producenci tych wyrobów mogą liczyć na pomoc państwa

Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa rozpoczął działalność 1 września bieżącego roku. Wcześniej jego odpowiednikami były dwie instytucje – częściowo Agencja Rynku Rolnego oraz Agencja Nieruchomości Rolnych. Wśród zadań ośrodka znajdują się między innymi zarządzanie państwowymi nieruchomościami rolnymi, nadzór nad spółkami hodowli roślin i zwierząt o szczególnym znaczeniu dla gospodarki narodowej czy wspieranie działań promocyjnych i informacyjnych na rynkach wybranych produktów rolnych i żywnościowych.

Jak mówi jeden z przedstawicieli KOWR w rozmowe z agencją informacyjną Newseria Biznes, Polacy coraz częściej nie przechodzą na dietę, by się odchudzać, a by zmienić swoje nawyki żywieniowe i zdrowo się odżywiać.

Rynek polski na przestrzeni ostatnich kilku lat bardzo mocno się zmienił. Mamy nowe pokolenia konsumentów, nowe technologie, nowe sposoby komunikacji. To wszystko sprawia, że trzeba trochę inaczej patrzeć dziś na komunikację, trzeba operować trochę innym językiem, trochę inaczej stawiać argumenty – mówi Paweł Kocon z Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.

Do nowych, świadomych konsumentów czy osób po 30. roku życia chcemy trafiać z komunikatem o wysokiej jakości polskich produktów, o systemach jakości, w ramach których te polskie produkty powstają, i przekonywać ich, aby wybierali te produkty.Jednym z takich przykładów będzie strona i aplikacja „Polska smakuje”. Chcemy, aby to hasło się zakorzeniło i było synonimem polskiej żywności wysokiej jakości. Aplikacja dzisiaj gromadzi około 300 producentów, którzy produkują żywność w ramach certyfikatów, ale chcemy, aby było ich więcej. Chcemy zmieniać świadomość konsumentów, aby wybierali zdrowe polskie produkty – tłumaczy Paweł Kocon.

Jakich wytwórców możemy więc poszukiwać w zbiorach aplikacji “Polska smakuje”? Zarejestrować się może tam każdy, kto produkuje żywność w systemie jakości np. QMP czy QAFP, żywność ekologiczną, produkty będące w rejestrze Chroniona Nazwa Pochodzenia, Chronione Oznaczenie Geograficzne czy Gwarantowana Tradycyjna Specjalność lub znajdujące sie na ministerialnej liście produktów tradycyjnych, mające oznaczenia Poznaj Dobrą Żywność, Produkt Polski lub produkt górski. To właśnie tych produktów coraz częściej poszukują polscy konsumenci.

Świadomość się zmienia. Widzimy, że konsumenci odchodzą od produkcji wielkoprzemysłowej i od sprzedaży wielkoformatowej, mamy renesans bazarków, kooperatyw spożywczych.My chcemy mocno tę tendencję wspomóc i pokazać, że z jednej strony jest popyt na produkty, ale jest i podaż – gdzie szukać produktów regionalnych, co jest ich wyróżnikiem, czyli właśnie znaki jakości, krajowe i unijne, które są honorowane przez ministra rolnictwa. – mówi Paweł Kocon.

Pod koniec 2014 Główny Urząd Statystyczny przeprowadził badanie „Zdrowie i zachowanie zdrowotne mieszkańców Polski w świetle Europejskiego Ankietowego Badania Zdrowia (EHIS) 2014 r.”. Jest to badanie wykonywane cyklicznie, co 5 lat, a jego celem jest sprawdzenie pozoiomu zdrowia i wpływających na zdrowie mieszkańców UE zachowań i nawyków. Zgodnie z otrzymanymi wynikami, możn stwierdzić, że niemal 3/4 polskich dzieci zjada przynajmniej jeden owoc dziennie (73%), a niemal 2/3 dzieci jedzą co najmniej jedno warzywo na dzień (62%). 17% je natomiast owoce raz na tydzień, 20% z kolei spożywa warzywa raz w tygodniu. 4% dzieci nie je warzyw w ogóle. Jeszcze gorsza sytuacja jest wśród dorosłych. Zaledwie co drugi dorosły mężczyzna i tylko dwie trzecie kobiet je codziennie owoce i warzywa (inne niż ziemniaki). Krajowy Ośrodek Wspierania Rolnictwa chce wpłynąć pozytywnie na zmianę tych nawyków.

Chcemy rozwijać wszystkie kategorie, także te, które są dziś najbardziej związane ze sposobem życia Polaków. Jeżeli przechodzimy na dietę, wchodzimy w różnego rodzaju reżimy żywieniowe, to chcemy takich produktów dostarczać, m.in. owoce i warzywa. To jest kategoria, która rośnie, jednak nasze spożycie owoców i warzyw, choć wydaje się nam, że jemy dużo, pozostaje na dużo niższym poziomie niż średnia europejska. Takie stwierdzenie znalazło odzwierciedlenie w strategii promocji Funduszu Promocji Owoców i Warzyw na przyszły rok: “trzeba zwiększać świadomość konsumentów o tym, że jemy jeszcze za mało owoców i warzyw” – wyjaśnia Paweł Kocon.

Jednak nie tylko Polacy mają problem ze spożywaniem odpowiedniej ilości warzyw i owoców. Jak się okazuje, dotyczy to całego świata. Podczas wrześniowego Międzynarodowego Kongresu Promocji Warzyw i Owoców uczestnicy konferencji odwoływali się do przeprowadzonych badań, według których większość mieszkańców Europy nie je zalecanej porcji 400g warzyw i owoców dziennie, która została ustalona przez Światową Organizację Zdrowia. To z kolei ma dalszy wpływ na nasze funkcjonowanie i stan zdrowia. Jak wykazują te same badania, do których nawiązywali uczestnicy kongresu, jedzenie 7 porcji warzyw i owoców dziennie znacząco zmniejsza ryzyko chorób takich jak nowotwory czy miażdżyca. 

Źródło: Newseria Biznes

biznesekologiagospodarka
Wybrane dla Ciebie