PolskaAfera korupcyjna w Poznaniu. Naczelnik ZDM złapany z gotówką i zegarkami za setki tysięcy złotych

Afera korupcyjna w Poznaniu. Naczelnik ZDM złapany z gotówką i zegarkami za setki tysięcy złotych

W Poznaniu wybuchła afera, która może wstrząsnąć nie tylko lokalnym samorządem, ale i całą branżą deweloperską. Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali pięć osób, w tym urzędnika wysokiego szczebla z Zarządu Dróg Miejskich. Sprawa dotyczy szeroko zakrojonego procederu korupcyjnego z udziałem biznesmenów z sektora budowlanego.

cba
cba
Źródło zdjęć: © archiwum ipolska24.pl | redakcja ipolska24.pl

Do zatrzymań doszło 2 lipca br. na terenie województwa wielkopolskiego. Działania operacyjne prowadziła warszawska delegatura CBA, przy wsparciu funkcjonariuszy z innych miast – m.in. z Poznania, Gdańska i Wrocławia. W sumie przeszukano ponad 20 miejsc, w tym biura Zarządu Dróg Miejskich i Urzędu Miasta Poznania.

Kulminacyjnym momentem akcji było zatrzymanie naczelnika ZDM w momencie, gdy przyjmował 150 tysięcy złotych łapówki od pośrednika. Podczas przeszukania jego mieszkania zabezpieczono ponad 700 tysięcy złotych w gotówce, luksusowe zegarki oraz kosztowną biżuterię.

Śledczy ujawnili schemat korupcyjny, według którego w zamian za łapówki – w sumie przekraczające milion złotych – urzędnik miał wpływać na korzystne rozstrzygnięcia administracyjne dla firm deweloperskich. Chodziło głównie o przyspieszanie decyzji dotyczących inwestycji budowlanych na terenie Poznania. Pieniądze miały być przekazywane w sposób zorganizowany – za pośrednictwem fikcyjnych umów i faktur, które nie miały pokrycia w rzeczywistych usługach.

Zatrzymani usłyszeli poważne zarzuty. Naczelnikowi ZDM prokuratura zarzuca przyjmowanie korzyści majątkowych oraz powoływanie się na wpływy w spółce z udziałem miasta. Biznesmeni z kolei odpowiedzą za wręczanie łapówek oraz składanie obietnic finansowych w zamian za przychylność urzędników. Jeden z podejrzanych został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące, wobec pozostałych zastosowano poręczenia majątkowe w wysokości 200 tysięcy złotych oraz dozór policyjny.

Postępowanie prowadzi Mazowiecki Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej, specjalizujący się w zwalczaniu przestępczości zorganizowanej i korupcji. Jak zapowiadają śledczy, to dopiero początek. Śledztwo ma charakter rozwojowy i można spodziewać się kolejnych zatrzymań.

łapówkakorupcjałapówkarstwo

Wybrane dla Ciebie