Wypadek na trasie S8 pod Warszawą. Na szczęście tylko w ramach ćwiczeń
Na drodze S8 w okolicach Warszawy służby przeprowadziły ćwiczenia na wypadek katastrofy komunikacyjnej. Ciężarówka uderzyła w autobus, który następnie wjechał w dwa auta osobowe i zmiażdżył je.
Jak informował mł. bryg. Karol Kierzkowski z KW PSP w Warszawie, strażacy wiedzieli jedynie, że będą brać udział w ćwiczeniach. Nie mieli jednak żadnej informacji, która wskazałaby im dokładne miejsce wypadku oraz jego przebieg. Służby musiały więc poświęcić jak najmniejszą ilość czasu na zorientowanie się w sytuacji, by natychmiast przystąpić do udzielania pomocy poszkodowanym.
Celem ćwiczeń było sprawdzenie w jakim stopniu skoordynowana jest praca służb ratowniczych.
Jak tłumaczył Michał Lipowski z Fundacji Anikar, taka symulacja jest jedynym sposobem, by to sprawdzić od strony praktycznej. Z kolei Małgorzata Tarnowskaz warszawskiego oddziału GDDKA podkreślała, że takie ćwiczenia uświadamiają też samych uczestników ruchu drogowego o konsekwencjach nieprzestrzegania przepisów.
Ćwiczenia były też okazją dla służb do poznania infrastruktury nowo wybudowanej drogi. Służby mogły zorientować się w układzie dróg ewakuacyjnych na odcinku, który zostanie owarty w październiku.