W zamku w Gołuchowie Hiszpania przekazała Polsce dwa dzieła zrabowane przez nazistów
Urząd Prowincji Pontevedra oraz Ministerstwo Kultury i Sportu przeprowadziły procedurę zwrotu obrazów.
17.03.2023 15:11
Zrabowane w czasie II wojny światowej dzieła to dwa XV-wieczne obrazy z warsztatu Dierica Boutsa
17 marca 2023r. Przedstawiciele Polski i Hiszpanii uczestniczyli dziś w uroczystym akcie przekazania dzieł “Mater Dolorosa” i “Ecce Homo” w Muzeum Zamek w Gołuchowie. Obrazy z warsztatu XV-wiecznego holenderskiego malarza Dierica Boutsa zostały zarekwirowane przez nazistów w czasie II wojny światowej, a następnie trafiły do Hiszpanii. Niedawno zostały odnalezione przez polski rząd w Muzeum w Pontevedrze, gdzie stanowiły część stałej kolekcji.
Po tym jak w 2021 r. polskie Ministerstwo Kultury złożyło formalny wniosek restytucyjny do hiszpańskiego Ministerstwa Kultury i Sportu rozpoczęły się procedury administracyjne, których zwieńczeniem jest dzisiejsza uroczystość, dzięki której po prawie 80 latach oba obrazy powróciły do miejsca pochodzenia – zamku w Gołuchowie. W ceremonii uczestniczyli Dyrektor Generalny ds. Dziedzictwa Kulturowego i Sztuk Pięknych hiszpańskiego Ministerstwa Kultury i Sportu Isaac Sastre de Diego, Ambasador Królestwa Hiszpanii w Polsce Ramiro Fernández Bachiller oraz Wiceprezydent Prowincji Pontevedra César Mosquera Lorenzo. Rząd Polski reprezentował Wicepremier i Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Piotr Gliński.
Kwerenda
Pierwszy udokumentowany ślad odzyskanego dyptyku w Hiszpanii to zakup obrazów w 1981 przez kolekcjonera José Fernándeza Lópeza, który zdeponował je, wraz z innymi dziełami, w Muzeum w Pontevedrze. W 1994 roku część jego zbiorów zakupiły Diputación de Pontevedra, Xunta de Galicia i Concello de Pontevedra (Urząd Prowincji Pontevedra, rząd regionalny Galisji oraz Rada Prowincji Pontevedra) i tym samym dyptyk Dierica Boutsa stał się częścią stałej kolekcji Muzeum w Pontevedrze, ale jego prawdziwe pochodzenie było nieznane.
W 2020 r., po publikacji w internecie zdjęć dyptyku, na których po raz pierwszy pojawił się w ramach, rząd polski zidentyfikował oba obrazy w Pontevedrze jako dzieła zrabowane przez nazistów i wywiezione z Polski w czasie II wojny światowej. Kilka miesięcy później, po przedstawieniu informacji potwierdzających ich prawdziwe pochodzenie, złożył formalny wniosek restytucyjny do hiszpańskiego Ministerstwa Kultury i Sportu. W ten sposób, na bazie dyrektywy 2014/60/UE oraz ustawy 1/2017 w sprawie zwrotu dóbr kultury wyprowadzonych niezgodnie z prawem z terytorium państwa członkowskiego Unii Europejskiej, rozpoczęła się procedura zwrotu wnioskowanych dzieł do kraju pochodzenia.
Rada Prowincji Pontevedra, jako właściciel dzieł nabytych w dobrej wierze, podczas sesji plenarnej wyraziła zgodę na ich zwrot rządowi polskiemu oraz na oficjalne usunięcie obu obrazów ze zbiorów Muzeum w Pontevedrze. Aby można było je przewieźć i przekazać Polsce potrzebne było także pozwolenie na wywóz wydane przez hiszpańskie Ministerstwo Kultury i Sportu.
Straty wojenne Polski w dziedzinie kultury poniesione w czasie II wojny światowej wciąż liczone są w setkach tysięcy zrabowanych lub zniszczonych obiektów. Te, które udało się uratować, są rozproszone po całym świecie, a zadanie ich odzyskania to żmudna, często wieloletnia praca, którą polskie władze realizują od lat. Dlatego tak cieszy dzisiejsza uroczystość będąca owocem udanej współpracy między dwoma zaprzyjaźnionymi krajami.
Dyptyk ze szkoły flamandzkiej
Zwrócony dyptyk wykonano w warsztacie holenderskiego malarza Dierica Boutsa. Składa się z dwóch obrazów olejnych na desce, przedstawiających Matkę Boską Boleściwą i Chrystusa w koronie cierniowej. Popularna od połowy XV wieku Ikonografia ogranicza do minimum elementy kompozycji, skupiając się na ukazaniu cierpienia Marii i Chrystusa, których twarze i dłonie zajmują praktycznie całą powierzchnię obrazu i są przedstawione na neutralnym, złoconym tle.
Ramy, które, jak wspomniano wyżej, były jedynym elementem pozwalającym określić pochodzenie tych obrazów, mają łacińskie inskrypcje, które bezpośrednio zwracają się do widza: “Któż nie zapłakałby widząc cierpienie Chrystusa ” na obrazie przedstawiającym Jezusa i “Któż nie smuciłby się z matką kontemplującą ból swego cierpiącego dziecka” w drugim obrazie. W szesnastowiecznym malarstwie flamandzkim stosowano ramy dla uzupełnienia ikonografii lub podania informacji o autorze.