W cieniu Dubaju – polscy zbiegowie. Nie chodzi tylko o Sebastiana Majtczaka
Dubaj znany z luksusu i nowoczesności stał się azylem dla osób uciekających przed wymiarem sprawiedliwości swoich krajów. Wśród nich znajduje się Sebastian Majtczak – Polak, którego nazwisko przywodzi na myśl tragiczny wypadek na autostradzie A1. Nie jest on jednak jedynym, kto znalazł schronienie w 3,5-milionowej metropolii.
Polonia w Dubaju, choć liczna i zróżnicowana, niechętnie porusza temat Majtczaka. Anna, przewodniczka turystyczna, wspomina jedynie incydentalne zapytania od prywatnego detektywa oraz rzekomego prawnika rodziny ofiar. Jednakże, jak donosi Onet, lokalne środowiska prawnicze w prywatnych rozmowach wyrażają podziw dla skuteczności obrony Majtczaka.
Mimo iż Prokuratura Okręgowa w Katowicach rozważa uruchomienie dodatkowego śledztwa w sprawie ewentualnej pomocy rodziny w unikaniu przez Majtczaka polskiego wymiaru sprawiedliwości, ekstradycja wydaje się być procesem skomplikowanym. Polak, który wspiera rodaków w Dubaju, wyraża sceptycyzm co do możliwości powrotu Majtczaka do Polski, wskazując na przeszkody prawne i proceduralne.
Dodatkowo, informacje o przyznaniu Majtczakowi tzw. złotej wizy przez władze ZEA, które ułatwiłyby mu pobyt, okazały się nieprawdziwe. Według naszego rozmówcy, Majtczak posiada zwykłą dwuletnią wizę, konieczną dla dłuższego pobytu w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Jednak Majtczak nie jest jedynym Polakiem, który znalazł w Dubaju schronienie przed polskim prawem. Piotr Obarzanek, którego profil na Instagramie obfituje w zdjęcia luksusowych samochodów i zabaw w dubajskich klubach, również figuruje na listach osób poszukiwanych przez polską policję. Jest on jednym z bohaterów międzynarodowego śledztwa dziennikarskiego dotyczącego zbiegów do Dubaju, które ujawniło, że grupa przestępcza, z którą miał związki Obarzanek, zajmowała się nielegalnym hazardem.
Tym samym okazuje się, że Dubaj to miejsce, które może stać się azylem dla osób chcących uniknąć odpowiedzialności prawnej. Zarówno w przypadku Majtczaka, jak i Obarzanka, widać, że proces ekstradycji jest pełen wyzwań, a polska prokuratura nadal walczy o sprawiedliwość