Trzy osoby przyjęły łącznie ponad 31 milionów złotych łapówki. Dalszy ciąg afery reprywatyzacyjnej
Była urzędniczka Ministerstwa Sprawiedliwości Marzena K., mecenas Grzegorz M. i biznesmen Janusz P. decyzją Sądu Okręgowego we Wrocławiu spędzą najbliższe trzy miesiące w areszcie. Wszyscy troje usłyszeli już zarzuty korupcji w sprawie reprywatyzacji warszawskich terenów, w tym działki pzy ulicy Chmielnej.
Jak poinformował Marek Poteralski, rzecznik Sądu Okręgowego we Wrocławiu, Sąd uznał, że areszt jest konieczny ze względu na duże ryzyko matactwa w sprawie. Podejrzani dobrze znają się, są ze sobą powiązani. Sąd zwrócił też uwagę na pewne zachowania aresztowanych, jednak nie podaje żadnych szczegółów.
Marek Kaczmarzyk Prokuratury Rejonowej we Wrocławiu potwierdził, że sąd w pełni przyjął wszystkie wnioski złożone w tej sprawie i przychylił się do wniosku o areszt.
Michał Korolczuk, obrońca Janusza P. przekazał, że zarówno on, jak i jego klient nie zgadzają się z decyzją o areszcie.