ŚwiatTikTok na wokandzie. Czy popularna aplikacja jest cybernetycznym koniem trojańskim?

TikTok na wokandzie. Czy popularna aplikacja jest cybernetycznym koniem trojańskim?

Projekt ustawy rozpatrywany przez Kongres Stanów Zjednoczonych, który mógłby zakończyć się zakazem działalności TikToka na amerykańskim rynku, spotkał się z ostrą krytyką ze strony Chin, które nazwały go niesprawiedliwym.

TikTok na wokandzie. Czy popularna aplikacja jest cybernetycznym koniem trojańskim?

Jest to najnowszy rozdział w trwającym od lat sporze dotyczącym bezpieczeństwa aplikacji należącej do chińskiego giganta ByteDance. Obawy te spowodowały, że w wielu krajach zachodnich TikTok został wykluczony z urządzeń służbowych urzędników, polityków i pracowników ochrony.

Za tą decyzją stoją trzy główne obawy związane z cyberbezpieczeństwem, na które TikTok stara się odpowiedzieć, jednak nie zawsze udaje mu się rozwiać wątpliwości.

3. TikTok jako Narzędzie PropagandyKrytycy obawiają się, że TikTok może być wykorzystywany do manipulacji i „prania mózgu”. Dyrektor FBI, Christopher Wray, wyraził obawę, że chiński rząd mógłby kontrolować algorytm rekomendacji TikToka do celów wpływowych. Jednak badania nie wykazały, że TikTok stosuje cenzurę polityczną w sposób różniący się od działania innych platform.

Dyskusja na temat TikToka rozgrzewa nie tylko amerykańskich prawodawców. Indie już zakazały aplikacji w 2020 roku, argumentując to troską o bezpieczeństwo narodowe. Podobne ruchy w USA mogłyby mieć ogromny wpływ na globalną działalność platformy, szczególnie że decyzje Waszyngtonu często znajdują odzwierciedlenie w polityce sojuszników.

Spór wokół TikToka stawia pytanie o granice zaufania w cyfrowym świecie i o to, czy zachodnie demokracje mogą sobie pozwolić na obecność aplikacji z głęboko innych systemów politycznych. Czy TikTok jest nowoczesnym koniem trojańskim, czy też obawy te są jedynie teoretycznym ryzykiem, na które Zachód może sobie pozwolić? Debaty trwają, a rozwiązanie zagadki TikToka

Wybrane dla Ciebie