“Sudan w ogniu przemocy: ONZ alarmuje o masowych zabójstwach w stanie Gezira”
W Sudanie narasta fala brutalnych ataków wymierzonych w cywilów, szczególnie w centralnym stanie Gezira. Clementine Nkweta-Salami, wysokiej rangi urzędniczka ONZ ds. pomocy humanitarnej w Sudanie, wyraziła głębokie zaniepokojenie raportami o „okrutnych zbrodniach” i masowych mordach dokonywanych przez paramilitarne Siły Szybkiego Wsparcia (RSF).
Według lokalnych aktywistów, w ostatnim tygodniu RSF miało zamordować co najmniej 124 osoby w wyniku intensywnych ataków na wioski.
Siły Szybkiego Wsparcia, oskarżane o brutalność wobec ludności cywilnej, zaprzeczają tym doniesieniom, twierdząc, że ich starcia dotyczą wyłącznie milicji wspieranych przez wojsko. Sytuacja w stanie Gezira zaostrzyła się szczególnie po dezercji Abu Aqli Kayki, jednego z dowódców RSF, który przeszedł na stronę wojska, zabierając ze sobą dużą grupę bojowników.
Według wstępnych raportów, działania RSF w regionie między 20 a 25 października były wyjątkowo brutalne i obejmowały masowe zabójstwa, przemoc seksualną wobec kobiet i dziewcząt, grabieże oraz podpalenia domów i gospodarstw. Nkweta-Salami podkreśliła, że skala tych zbrodni przypomina zeszłoroczne wydarzenia w Darfurze, gdzie RSF oskarżano o prowadzenie „czystek etnicznych”.
Komitet Oporu Wad Madani, który walczy o zakończenie konfliktu i wprowadzenie rządów demokratycznych, alarmuje o „rozległych masakrach” na wioskach, które są sukcesywnie atakowane. Związek sudańskich lekarzy wezwał ONZ do wymuszenia otwarcia korytarzy humanitarnych, które umożliwiłyby dotarcie z pomocą do osób potrzebujących. Jak wskazują przedstawiciele związku, sytuacja jest krytyczna – operacje ratunkowe są praktycznie niemożliwe, a armia nie jest w stanie zapewnić ochrony cywilom.
Konflikt w Sudanie trwa od kwietnia 2023 roku, kiedy to doszło do otwartego starcia między liderami RSF i wojska, odpowiednio gen. Mohamedem Hamdanem Dagalo i gen. Abdelem Fattahem al-Burhanem. Choć obaj przywódcy byli w przeszłości sprzymierzeńcami, wspólnie obalając rząd w zamachu stanu w 2021 roku, ich spór o władzę przekształcił się w brutalną walkę. Mimo licznych prób mediacji ze strony Stanów Zjednoczonych i Arabii Saudyjskiej, żaden z liderów nie zgodził się na podpisanie porozumienia pokojowego.
Obserwatorzy międzynarodowi apelują o pilną reakcję społeczności międzynarodowej w obliczu nasilającej się przemocy i pogłębiającego się kryzysu humanitarnego, który w ciągu ostatnich 18 miesięcy pochłonął dziesiątki tysięcy ofiar i zmusił do przesiedlenia ponad 11 milionów ludzi.