Skatowany 3,5‑latek walczy o życie w szpitalu w Grudziądzu, konkubent matki z zarzutami
W stanie krytycznym jest 3,5-letni chłopiec, który został skatowany prawdopodobnie przez konkubenta swojej matki. Lekarze ze szpitala w Grudziądzu rokowania dziecka określają jako „niepewne”. Kobieta i mężczyzna zostali zatrzymani, a 30-latek usłyszał już zarzuty. Szóstka rodzeństwa chłopca trafiła do ośrodka opiekuńczego.
Dziecko trafiło do szpitala we wtorek, około godziny 13:00. Chłopiec był w „skrajnie ciężkim stanie”, miał liczne siniaki i trudności w oddychaniu, był nieprzytomny. Lekarze, którzy badali chłopca wezwali na miejsce policję, ponieważ wszystko wskazywało na to, że 3,5-latek jest ofiarą przemocy.
Dziecko jest w stanie krytycznym, a jego rokowania są „niepewne”.
Policja zatrzymała matkę chłopca oraz jej konkubenta. Radosław M. usłyszał już zarzut znęcania się ze szczególnym okrucieństwem i spowodowania ciężkich obrażeń ciała. Prokuratura zaznacza jednak, że sprawa rozwija się dynamicznie, a dziecko nadal walczy o życie w szpitalu, dlatego możliwa jest zmiana kwalifikacji czynu.
Podejrzany przedstawił swoją wersję zdarzeń i nie przyznał się do winy. Na chwilę obecną, grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Matka chłopca ma być przesłuchana dzisiaj, a śledczy podejrzewają ją o dopuszczenie się zaniechań, które mają znamiona przestępstwa.
Sześcioro rodzeństwa chłopca zostało umieszczone w ośrodku opiekuńczym. Zostaną przesłuchane w Toruniu, w obecności biegłego psychologa.