PolskaŚcieki spływają do rzeki Bóbr. Po reportażu TVN24 prokuratorzy chcą ponownie przejrzeć akta sprawy

Ścieki spływają do rzeki Bóbr. Po reportażu TVN24 prokuratorzy chcą ponownie przejrzeć akta sprawy

Prokuratura wszczęła działania nadzorcze i zwróciła się o akta umorzonego śledztwa w sprawie zanieczyszczenia rzeki Bóbr przez garbarnię w Lesznie Górnym (woj. lubuskie). Sprawę w ubiegłym roku badali śledczy z Żagania, ale nie dopatrzyli się przestępstwa. Tymczasem Olga Orzechowska, dziennikarka TVN24 – w reportażu “Temat rzeka” – wykazała, że do wody płyną ścieki pełne niebezpiecznych substancji.

Ścieki spływają do rzeki Bóbr. Po reportażu TVN24 prokuratorzy chcą ponownie przejrzeć akta sprawy

Reportaż “Temat rzeka” autorstwa Olgi Orzechowskiej jest efektem wielotygodniowego śledztwa dotyczącego zanieczyszczenia Bobru. W Lesznie Górnym (woj. lubuskie) działa garbarnia należąca do niemieckiej firmy Heinen Lederfabrik. Z rur należącej do niej oczyszczalni przedostają się do Bobru czarne ścieki pełne niebezpiecznych substancji, w tym kadmu czy ołowiu.

Śledztwo w tej sprawie w ubiegłym roku prowadziła prokuratura w Żaganiu, ale nie skończyło się ono aktem oskarżenia. Prokuratorzy otrzymali bowiem ekspertyzę, że nie doszło do popełnienia przestępstwa.

Po publikacji reportażu Olgi Orzechowskiej, przełożeni śledczych z Żagania stwierdzili, że sami chcą się przyjrzeć sprawie. Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze wszczęła działania nadzorcze i zwróciła się o akta umorzonego śledztwa.

– Będzie przeprowadzona dokładna analiza, również w zestawieniu z informacjami pozyskanymi przez prokuraturę okręgową z innych źródeł – zapowiada Ewa Antonowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.

Dodaje przy tym, że z pozyskanej już wcześniej opinii wynika, że “niektóre wskaźniki były przekroczone”.

– Informacje te posiada Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. To w ich gestii leży podjęcie działań nadzorujących tę spółkę – przekazuje Antonowicz.

Wybrane dla Ciebie