Rosja reformuje system obrony powietrznej i wzmocni uzbrojenie w pobliżu granicy z Finlandią po przystąpieniu do NATO
Rosja planuje reformę swojego systemu obrony powietrznej oraz wzmocnienie swojego uzbrojenia w pobliżu granicy z Finlandią. Oświadczenie wysokiego rangą dowódcy rosyjskich sił lotniczych Andrieja Demina wskazuje, że te działania są reakcją na rosnące wyzwania związane z ukraińskimi atakami.
Generał podkreślił, że Rosja utworzyła już jednostki obrony powietrznej na terenach kontrolowanych przez Rosję na Ukrainie, aby bronić kluczowych instalacji.
Reformy, które planuje Rosja, obejmują m.in. dodanie ponad 50 mobilnych stacji radarowych i samolotów wczesnego ostrzegania A-50, które będą patrolować niebo przez całą dobę. Rosyjski ministerstwo obrony zapewniło również, że reformy będą kontynuowane i zrealizowane zgodnie z planem.
Rosyjski generał Demin podkreślił, że Rosja wzmocni również swoją obronę na kierunku południowo-zachodnim, po tym, jak Finlandia przystąpiła do NATO. W związku z tym siły obrony powietrznej będą rozważały kwestie ochrony granicy państwowej w północno-zachodniej części kraju zgodnie ze zwiększonym poziomem zagrożenia. Rosja powtarza również tezy dotyczące rzekomego zagrożenia ze strony NATO, które zdaniem Rosji stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju.
Rosyjska polityka w zakresie obrony i wzmocnienia uzbrojenia budzi obawy w Europie, zwłaszcza w krajach bałtyckich i skandynawskich. Wszystko wskazuje na to, że Rosja dąży do zwiększenia swojego wpływu na region, a wzmacnianie sił obronnych może być jednym ze sposobów na osiągnięcie tego celu. Jednocześnie Rosja stara się przekonywać opinię publiczną o swojej potrzebie wzmocnienia obrony w obliczu rzekomych zagrożeń ze strony NATO, co wydaje się być elementem rosyjskiej propagandy.