Rekordowe przejęcie captagonu na granicy Iraku i Turcji – narkotykowa plaga Bliskiego Wschodu
Irackie służby przechwyciły tonę captagonu – silnie uzależniającego narkotyku, który masowo produkowano w Syrii pod rządami obalonego w grudniu Baszara al-Asada. Przemyt, który miał przejść przez granicę z Turcją, zakończył się zatrzymaniem trzech osób. To kolejne ogromne przejęcie tej substancji, która w ostatnich latach stała się głównym towarem handlowym organizacji przestępczych i grup terrorystycznych na Bliskim Wschodzie.
Miliony tabletek ukryte w deskach do prasowania
Jak poinformowała agencja AFP, siedem milionów tabletek captagonu znaleziono w transporcie desek do prasowania. To popularna metoda przemytników, którzy starają się ukrywać narkotyki w przedmiotach codziennego użytku, aby uniknąć wykrycia przez służby graniczne.
W związku z przechwyceniem ładunku zatrzymano dwóch obywateli Iraku i jednego Syryjczyka. Operacja była możliwa dzięki współpracy irackich sił bezpieczeństwa z kurdyjskimi służbami oraz informacjom wywiadowczym dostarczonym przez Arabię Saudyjską.
– Operacja była dokładnie przygotowana. Funkcjonariusze użyli specjalistycznego sprzętu, aby zlokalizować ukryte w deskach do prasowania narkotyki. Następnie, na nagraniach opublikowanych przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Iraku, można zobaczyć, jak funkcjonariusze rozcinają deski i znajdują woreczki z tabletkami – powiedział rzecznik irackiego MSW, Mokdad Miri.
Syria i Liban – narkotykowe imperia Bliskiego Wschodu
Captagon (fenetylina) to substancja podobna do amfetaminy, wykorzystywana zarówno rekreacyjnie, jak i przez bojowników w strefach konfliktu. Wysoka dostępność tego narkotyku sprawiła, że Syria stała się centrum światowego handlu captagonem. W latach 2019-2023 aż 82% narkotyku przechwyconego na Bliskim Wschodzie pochodziło właśnie z Syrii, a kolejne 17% z Libanu, jak wynika z raportu Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC).
Mimo obalenia Baszara al-Asada i zamknięcia części fabryk narkotykowych, przemyt captagonu nie ustał. Jak podkreśla Rami Abdel Rahman, dyrektor Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka (OSDH), wciąż działają zakłady produkcyjne w prowincji Kalamun oraz na granicy syryjsko-libańskiej. "Przemyt trwa, a kartel narkotykowy zmienia tylko trasy dostaw" – dodał Rahman.
Ogromne zyski z narkobiznesu
Handel captagonem przynosi miliardowe zyski. W 2023 roku irackie służby przechwyciły aż 24 miliony tabletek, co daje około czterech ton narkotyku. Jego wartość szacowana jest na od 84 do 144 milionów dolarów.
Organizacje przestępcze i terrorystyczne wykorzystują ten dochodowy proceder do finansowania swoich działań wojskowych. Śledztwa przeprowadzone przez dziennikarzy "The New York Times" oraz BBC News Arabic ujawniły, że w produkcję i dystrybucję narkotyku byli zaangażowani czołowi członkowie syryjskiej armii oraz rodzina Baszara al-Asada.
Przyszłość walki z captagonem
Mimo intensywnych działań służb antynarkotykowych na Bliskim Wschodzie, przemyt captagonu pozostaje jednym z największych wyzwań dla regionu. Każde kolejne przejęcie świadczy o ogromnej skali problemu.
Eksperci ostrzegają, że jeśli kraje arabskie nie zintensyfikują działań przeciwko siatkom przemytniczym, captagon nadal będzie "narkotykiem Państwa Islamskiego", przyczyniając się do finansowania konfliktów w regionie.
Działania takie jak ostatnia operacja irackich służb pokazują, że władze krajów Bliskiego Wschodu podejmują coraz bardziej zdecydowane kroki, by ograniczyć handel tą niebezpieczną substancją. Jednak, jak wskazują analitycy, dopóki istnieje popyt – przestępcy będą szukać nowych sposobów na przerzut narkotyków do odbiorców na całym świecie.