Przełomowy lek na Alzheimera zbyt kosztowny dla NHS.
Wprowadzenie pierwszego leku, który spowalnia postęp choroby Alzheimera, miało być przełomowym momentem w walce z tą wyniszczającą chorobą. Niestety, dla pacjentów w Anglii, ta nadzieja została przygaszona decyzją organu oceny zdrowia NICE.
Lek Lecanemab, mimo że został zatwierdzony przez brytyjskiego regulatora MHRA, nie będzie dostępny w ramach NHS z powodu zbyt wysokich kosztów w porównaniu do oferowanych korzyści.
Lecanemab wykazuje zdolność spowalniania spadku funkcji poznawczych u pacjentów we wczesnym stadium Alzheimera o około jedną czwartą w ciągu 18 miesięcy. Mimo tego, NICE w swoich wstępnych wytycznych stwierdziło, że związane z nim koszty, w tym intensywne monitorowanie skutków ubocznych oraz regularne, co dwutygodniowe wizyty w szpitalu, są zbyt wysokie, by uzasadnić jego refundację przez NHS.
Decyzja ta spotkała się z krytyką ze strony organizacji wspierających chorych na Alzheimera. David Thomas z Alzheimer’s Research UK nazwał to „słodko-gorzkim momentem”, podkreślając, że chociaż zatwierdzenie leku jest kamieniem milowym, to brak jego dostępności dla pacjentów w NHS jest głęboko rozczarowujący.
Dr Samantha Roberts, dyrektor naczelna NICE, wyjaśniła, że organ dokładnie przeanalizował dostępne dowody, w tym potencjalne korzyści dla opiekunów pacjentów. Jednak, jak zauważyła Helen Knight z NICE, średnie spowolnienie postępu choroby o cztery do sześciu miesięcy nie wystarcza, aby uzasadnić wysokie koszty leczenia, które sięgają około 20 000 funtów rocznie na pacjenta w USA.
Ostateczna decyzja NICE zostanie podjęta pod koniec roku po konsultacjach publicznych, ale już teraz wiadomo, że około 70 000 dorosłych w Anglii mogłoby kwalifikować się do leczenia Lecanemabem. Podobne wytyczne mogą zostać przyjęte w Walii i Irlandii Północnej, natomiast Szkocja nadal analizuje wartość tego leku.
Choć Lecanemab jest uznawany za przełom w badaniach nad Alzheimerem, towarzyszą mu poważne obawy związane z potencjalnymi skutkami ubocznymi, takimi jak małe krwawienia mózgowe i obrzęki, które choć rzadkie, mogą wymagać leczenia szpitalnego. Dodatkowo, niektórzy pacjenci, zwłaszcza ci z dwoma kopiami genu ApoE4 lub przyjmujący leki rozrzedzające krew, nie będą mogli korzystać z tego leku.
Decyzja NICE wywołała zamieszanie i niepewność wśród niemal miliona osób żyjących z demencją w Wielkiej Brytanii, które pokładały nadzieje w nowoczesnych terapii. NHS England prowadzi jednak dalsze badania nad 27 innymi lekami na Alzheimera, które mogą zostać zatwierdzone w nadchodzących latach, co daje nadzieję na lepsze możliwości leczenia w przyszłością.