Protest głodowy lekarzy wznowiony. Kłótnia w Sejmie
“Niech jadą” – tak jedna z posłanek PiS skomentowała argument, że młodzi polscy lekarze mogą wyjechać zagranicę w poszukiwaniu pracy, a mimo wszystko chcą zostać w kraju. Podczas spotkania w Sejmie dotyczącego protestu lekarzy rezydentów, którzy domagają się nie tylko większych wynagrodzeń, ale i zwiększenia nakładów na służbę zdrowia, politycy kłócili się w Sejmie o to, kto jest winien tej sytuacji.
Minister zdrowia Konstanty Radziwiłł zapewnił, że podwyżki wynagrodzeń dla lekarzy są przewidziane.
Z kolei były minister zdrowia, Bartosz Arłukowicz, zarzuca Konstantemu Radziwiłłowi, że jest “największym szkodnikiem systemu ochrony zdrowia”.
Nie zrobił pan nic dla polepszenia sytuacji. Dziś pozuje pan na przyjaciela rezydentów. A to pan uwarzył to piwo, które dzisiaj wszyscy pijemy – odpowiedział minister Radziwiłł.
Z kolei posłanka PO, Lidia Gadek, mówiła, że obecnie młodzi lekarze są kadrą wykształconą i znającą języki. Mogą w każdej chwili wyjechać z kraju, a mimo wszystko chcą tu pozostać. Na te słowa z kolei zareagowała posłanka PiS prof. Józefina Hrynkiewicz, mówiąc krótko “Niech jadą”.