ŚwiatProblemy z opanowaniem ogniska wirusa Ebola w Demokratycznej Republice Konga

Problemy z opanowaniem ogniska wirusa Ebola w Demokratycznej Republice Konga

Mimo prowadzenia masowych szczepień, władze Demokratycznej Republiki Konga nie mogą sobie poradzić ze zwalczeniem ognisk śmiertelnego wirusa Ebola. Jednym z powodów są zabobony – wielu chorych woli korzystać z pomocy szamanów, a nie lekarzy.
W miejscowości Beni właśnie odbył się pogrzeb kolejnych ofiar gorączki krwotocznej. Mussa i Asiya Kethembo zmarli w wyniku zarażenia wirusem Ebola. Początkowo para nie chciała poddać się leczeniu i skorzystać z eksperymentalnej szczepionki przeciwko Eboli.

Problemy z opanowaniem ogniska wirusa Ebola w Demokratycznej Republice Konga

Spędziliśmy dwa tygodnie, próbując namówić ich do udania się do Centrum Leczenia Eboli. Ale mąż chciał skorzystać z pomocy szamanów - powiedział aktywista społeczny Josue Paluku Kalume.

Kiedy w końcu zostali przeniesieni do Centrum Leczenia Eboli, było już za późno i oboje zmarli. Para osierociła dwójkę dzieci, w tym dwumiesięczne dziecko.

Głęboka nieufność – wraz z niestabilnością polityczną i przemocą – podważa wysiłki władz Demokratycznej Republiki Konga w zakresie świadczenia usług medycznych obywatelom.

Ludzie tutaj rozumieją szczepionki na własny sposób. Uważają, że po zaszczepieniu się trudniej będzie im urodzić dziecko, że szczepionka ich zabije, bo została stworzona, by ich zniszczyć ich społeczność - ocenił Kalume.

W ciągu ostatniego roku w kraju rozdano 171 tys. dawek szczepionki.

Pracownicy służby zdrowia stosują tak zwaną strategię szczepień pierścieniowych: szczepionkę podaje się najpierw tym osobom, które były w bliskim kontakcie z chorym. Następnie szczepionki otrzymują osoby z drugiego „pierścienia”, czyli ci, którzy mieli kontakt z ludźmi z pierwszego „pierścienia”.

Ponieważ zespoły szczepień nie były w stanie dotrzeć do wszystkich, Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) i kongijskie ministerstwo zdrowia zmieniły strategię.

Obecnie oferują szczepionkę każdemu, kto chce ją przyjąć.

Nowa strategia zakłada powstawanie mobilnych punktów szczepień w najbardziej dotkniętych chorobą dzielnicach.

W ostatnim czasie W Demokratycznej Republice Konga wirus Ebola doprowadził do śmierci ponad 1700 osób. Światowa Organizacja Zdrowia zaleciła, by uznać to ognisko choroby za globalne zagrożenie dla zdrowia.

Wybrane dla Ciebie