Policjant ze Świdnicy ukończył ,,Super Szlem Komandosa’’ – pokonał łącznie blisko 180 kilometrów
Sierż. szt. Aleksander Sobieraj, funkcjonariusz z Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy odniósł w ostatnim czasie spory sukces sportowy. Jako nieliczny z uczestników, ukończył ,,Super Szlem Komandosa’’, w którego skład wchodzą cztery biegi o łącznym dystansie blisko 180 kilometrów. Zawodnicy całą trasę muszą pokonują w umundurowaniu i z plecakiem o wadze minimum 10 kilogramów.
Na uwagę zasługuje osiągnięcie sportowe funkcjonariusza sierż. szt. Aleksandra Sobieraja z Komendy Powiatowej Policji Świdnicy. Policjant z powodzeniem ukończył Super Szlem Komandosa, w którego skład wchodzą cztery biegi o łącznym dystansie blisko 180 kilometrów tj.: Ćwierćmaraton Komandosa (11 km), Półmaraton Komandosa (21km), Setka Komandosa (102km), Maraton Komandosa (42km). Warto dodać, że zawodnicy startują w pełnym umundurowaniu polowym (mundur z długim rękawem, beret lub czapka, buty krój wojskowy) oraz z plecakiem (minimalne wymiary 45x30cm) w kolorze odpowiadającym umundurowaniu o wadze minimum 10 kilogramów. Strój oraz wyposażenie obowiązuje zawodników na całej trasie biegu.
Wśród „zwycięzców”, bo samo ukończenie tej próby jest olbrzymim sukcesem, był właśnie funkcjonariusz ze Świdnicy. Pokonanie tego dystansu zajęło mu łącznie 20 godzin i 50 minut.
Jak mówi sierż. szt. Aleksander Sobieraj – jako amatora cieszy go dotarcie do każdej mety.
“Bieganie ultramartonów, jako dyscyplina, którą uprawia jest dość dużym wyzwaniem, niejednokrotnie są to trasy powyżej 100 km w górzystym terenie z wysokimi przewyższeniami.”
Dodaje, że pomimo własnych słabości, urazów, kontuzji, które pojawiają się nieraz na trasie i myśli o tym by dać sobie spokój, tylko obrany cel i duża motywacja do zrealizowania celu, pcha go dalej i dodaje sił.
Funkcjonariusz w Policji służy od 10 lat i obecnie jest asystentem w zespole do spraw wykroczeń świdnickiej komendy. Na co dzień, zaangażowany w służbę i dynamiczny policjant, a po godzinach spędzonych w mundurze, jak sam twierdzi, stres spala biegając.
Wiedząc, że to nie koniec startów Aleksandra Sobieraja, gratulujemy sukcesu i życzymy kolejnych!