Podejrzany o wysadzenie bloku w Bielsku-Białej w rękach policji. Straty na ponad 1,2 mln zł
29-letni bomber z Bielska-Białej został zatrzymany przez policję. W lipcu 2018 r. Mateuszowi H. wysadził blok i spowodował straty szacowane na ponad 1,2 miliona złotych. Wybuch był tak potężny, że słychać go było niemal w całym mieście. Do eksplozji doszło jeszcze podczas budowy apartamentowca, więc nikomu nic się nie stało.
Powołując się na pobudki o charakterze ekologicznym dopuścił się do podłożenia skonstruowanych przez siebie ładunków wybuchowych pod te budynki - poinformował Tomasz Tadla z Prokuratury Krajowej w Katowicach.
Według prokuratury, sprawca planował wysadzenie jeszcze dwóch innych budynków. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.