Po śmierci dwóch nastolatek na obozie harcerskim, premier Szydło zapowiada kontrole miejsc wypoczynku dzieci
Po śmierci dwóch nastolatek, które zginęły po tym, jak drzewo przewróciło się na ich namiot w czasie burzy, premier Szydło zapowiada kontrole miejsc wypoczynku dzieci, ze szczególnym naciskiem na noclegi na powietrzu. Dziewczynki, które zginęły były na obozie harcerskim w Suszku.
W tragicznym zdarzeniu na obozie harcerskich, który odbywał się w lesie w Suszku, zginęły dwie osoby, a 37 zostało rannych.
Na namiot dziewczynek w wieku 13 i 14 lat przewróciło się powalone przez burzę i wichurę drzewo. Uczestnicy obozu uciekali przez las w poszukiwaniu schronienia.
Ranni zostali przewiezieni do pobliskich szpitali. Pozostałych, ewakuowano do miejscowej szkoły, gdzie udzielono im pomocy psychologicznej. Już kilka godzin po zdarzeniu, po większość z dzieci przyjechali z Łodzi rodzice.
Premier Szydło zapowiedziała, że przeprowadzone będą kontrole w miejscach wypoczynku dzieci i młodzieży, szczególnie tych, na otwartej przestrzeni.