ŚwiatOskarżenia o cyberatak: Wielka Brytania kontra Rosyjskie Służby Bezpieczeństwa

Oskarżenia o cyberatak: Wielka Brytania kontra Rosyjskie Służby Bezpieczeństwa

Władze Wielkiej Brytanii publicznie oskarżają rosyjską Służbę Bezpieczeństwa (FSB) o prowadzenie wieloletnich cyberataków na brytyjskich polityków i inne znaczące postacie życia publicznego.

Oskarżenia o cyberatak: Wielka Brytania kontra Rosyjskie Służby Bezpieczeństwa

Według oficjalnych źródeł, FSB stoi za serią ataków mających na celu kradzież i ujawnienie poufnych danych, w tym materiałów związanych z wyborami w 2019 roku.

Brytyjski minister spraw zagranicznych, David Cameron, skrytykował te działania jako “całkowicie nie do przyjęcia”, podkreślając jednocześnie, że mimo wielokrotnych prób, atakom nie udało się zakłócić brytyjskiego procesu demokratycznego. Tymczasem, Leo Docherty, kolejny minister spraw zagranicznych, poinformował, że w odpowiedzi na te działania wezwano ambasadora Rosji w Wielkiej Brytanii i nałożono sankcje na dwóch Rosjan, w tym jednego funkcjonariusza FSB.

Rząd brytyjski oskarża tę grupę o przeprowadzenie setek wysoce specjalistycznych ataków hakerskich, które koncentrowały się na prywatnych e-mailach osób publicznych. Ofiarą padł między innymi brytyjski poseł, który w lutym poinformował BBC o kradzieży swoich e-maili.

FSB, będąca następcą KGB, jest oskarżona o ataki na Wielką Brytanię począwszy od 2015 roku, z Władimirem Putinem, byłym dyrektorem tej agencji, na czele. Zgodnie z informacjami, grupa hakerska powiązana z FSB, znana jako Centrum 18, skupia się na kradzieży informacji od osób związanych z życiem politycznym i publicznym.

Brendan O’Hara z partii SNP, występując w Izbie Gmin, zwrócił uwagę na “trwały wzorzec zachowań” Rosji, sugerując wprowadzenie obowiązkowych szkoleń z zakresu cyberbezpieczeństwa dla parlamentarzystów i ich pracowników. David Lammy z Partii Pracy podkreślił, że demokracja opiera się na zaufaniu i zapytał o pełny zakres ujawnionego ataku.

Zachodni urzędnicy podkreślają, że działalność grupy obejmuje “przejmowanie danych wywiadowczych”, a jej celami byli między innymi doradcy z Institute for Statecraft oraz były szef MI6, Sir Richard Dearlove. Oczekuje się, że USA ogłoszą również działania przeciwko tej grupie, mające na celu zakłócenie jej działalności.

Podkreślono, że kampania rosyjskiej grupy hakerskiej, choć szeroko zakrojona, nie odniosła skutku w zakresie ingerencji w brytyjski proces demokratyczny. W odpowiedzi na te wydarzenia, Wielka Brytania, w koordynacji z USA, zwiększa świadomość na temat zagrożeń cybernetycznych, zwłaszcza w obliczu zbliżających się wyborów.

Wybrane dla Ciebie