Nowy mutant COVID-19: HV.1 w błyskawicznym tempie atakuje Polskę. Jakie ma objawy?
Koronawirus nadal ewoluuje, a nowy wariant, HV.1, zdobywa przewagę wśród zakażeń na świecie. Znany również jako “wnuczek” wariantu XBB.1.5, szybko zyskuje na znaczeniu, powodując niepokój wśród ekspertów.
1. Szybki wzrost liczby zakażeń HV.1
Amerykańska agencja CDC ostrzega przed rosnącą popularnością nowego wariantu. W USA odpowiada on już za co piąte zachorowanie.
“Tempo jego rozprzestrzeniania jest naprawdę niepokojące. W USA skoczyło to z 0,5% zakażeń w lipcu do 20% teraz”, mówi prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii UMCS w Lublinie. Jej zdaniem Polska nie jest na to przygotowana, zwłaszcza biorąc pod uwagę obecny stan zdrowia publicznego.
2. Objawy zakażenia nowym wariantem
Nowy wariant powoduje objawy podobne do tych znanych z wcześniejszych mutacji – głównie katar, kaszel i dolegliwości związane z górnymi drogami oddechowymi. Gorączka, bóle głowy czy utrata węchu i smaku pojawiają się rzadziej.
“Ludzie nie powinni bagatelizować objawów, nawet jeśli wydają się one łagodne”, ostrzega prof. Szuster-Ciesielska. Szczególnie, gdy nie zaszczepili się lub robili to jednodawkową szczepionką.
3. Możliwe powikłania
Chociaż zakażenia nowymi wariantami mogą trwać krócej, nie oznacza to, że są mniej groźne. “Mimo lekkiego przebiegu choroby, objawy mogą trwać dłużej”, przypomina dr n. med. Paweł Grzesiowski. Ponadto, nawet lata po infekcji, mogą pojawić się poważne skutki uboczne, takie jak choroby autoimmunologiczne, sercowo-naczyniowe, czy nawet związek z chorobą Alzheimera.