ŚląskNowa Zelandia zakaże wyścigów chartów: monumentalne zwycięstwo dla praw zwierząt

Nowa Zelandia zakaże wyścigów chartów: monumentalne zwycięstwo dla praw zwierząt

Rząd Nowej Zelandii ogłosił we wtorek decyzję o zakazie wyścigów chartów, wskazując na "niedopuszczalnie wysoki" poziom obrażeń u psów uczestniczących w tym sporcie. Zakaz zostanie wprowadzony w ciągu najbliższych 20 miesięcy, dając czas na przystosowanie się branży oraz znalezienie nowych domów dla około 2900 chartów.

pies
pies
Źródło zdjęć: © pixabay | ipolska24.pl

Decyzja podjęta w imię dobrostanu zwierząt

Minister wyścigów Winston Peters podkreślił, że decyzja nie była łatwa, ale została podjęta w trosce o ochronę psów.

  • "Branża dokonała pewnych postępów, ale liczba obrażeń i zgonów wciąż jest zbyt wysoka. To właściwy moment, aby postawić na pierwszym miejscu dobro zwierząt" – zaznaczył Peters.

Rząd przedstawił także projekt ustawy zapobiegającej niepotrzebnemu zabijaniu psów wyścigowych, która ma zostać uchwalona w trybie pilnym. Kolejne przepisy będą wprowadzane w celu całkowitego zakończenia działalności wyścigów chartów.

Trwałe problemy branży

Przez ostatnią dekadę przeprowadzono trzy przeglądy funkcjonowania wyścigów chartów, które wszystkie zalecały istotne reformy. Mimo to w 2021 roku zginęły 232 psy, a kolejne 900 doznało obrażeń. Organizacje broniące praw zwierząt, takie jak Safe, wskazują, że w ciągu dwóch i pół roku odnotowano ponad 2500 obrażeń i 30 zgonów psów.

Branża była wielokrotnie ostrzegana przez rząd, ale problematyczne praktyki trwały nadal. To skłoniło władze do podjęcia radykalnych kroków.

Reakcje: od triumfu po rozczarowanie

Decyzja spotkała się z szerokim poparciem organizacji prozwierzęcych. Safe nazwała ją "monumentalnym zwycięstwem praw zwierząt", a nowozelandzka SPCA wyraziła nadzieję, że inne kraje, w których nadal odbywają się wyścigi chartów – m.in. Australia, Irlandia, Wielka Brytania i USA – pójdą tym samym śladem.

Jednak branża wyścigów chartów przyjęła decyzję z ogromnym rozczarowaniem. Przewodniczący Greyhound Racing New Zealand, Sean Hannan, podkreślił, że zakaz wpłynie na tysiące osób zatrudnionych w sektorze oraz na kulturę sportową kraju.

  • "Jesteśmy zdruzgotani tą decyzją. Pomija ona znaczący postęp, jaki osiągnęliśmy w ostatnich latach" – powiedział Hannan, apelując o ponowne rozważenie zakazu.

Wyścigi chartów stanowią 8,5% wartości przemysłu wyścigowego w Nowej Zelandii, który generuje rocznie około 1,3 mld dolarów nowozelandzkich. Branża zapewnia zatrudnienie dla ponad 1000 osób, co budzi obawy o konsekwencje ekonomiczne zakazu.

Co dalej z chartami i pracownikami branży?

Kluczowym wyzwaniem pozostaje znalezienie domów dla chartów wyścigowych oraz wsparcie osób zatrudnionych w branży w procesie przekwalifikowania się. Rząd zapowiedział, że zapewni niezbędną pomoc, aby zmniejszyć skutki społeczno-ekonomiczne decyzji.

Zakaz wyścigów chartów w Nowej Zelandii to krok, który wyznacza nowy standard w walce o dobrostan zwierząt i stawia kraj w roli lidera w ochronie ich praw. Jak zapowiadają organizacje prozwierzęce, będzie on ważnym sygnałem dla reszty świata.

Wybrane dla Ciebie