Niemieccy saperzy ponad cztery godziny rozbrajali brytyjską bombę lotniczą we Frankfurcie
Niemieccy saperzy rozbroili ważącą prawie dwie tony brytyjską bombę lotniczą z czasów II wojny światowej, którą znaleziono na terenie kampusu uniwersyteckiego we Frankfurcie nad Menem. Na czas akcji, ewakuowano około 70 tysięcy mieszkańców.
Niewybuch znaleziono w ubiegłym tygodniu, a akcję rozbrojenia zaplanowano na niedzielę, na godzinę 12:00. Do godziny 8:00, około 70 tysięcy mieszkańców z zagrożonych terenów musiało opuścić swoje domy. Ewakuowano także dwa szpitale i dom spokojnej starości.
Zmiany planowano także na frankfurckim lotnisku, gdzie w przypadku wschodniego wiatru, samoloty podchodzą do lądowania przelatując nad strefą zagrożoną. Podczas akcji, strefa powietrzna była zamknięta.
Ponieważ część ludzi nie dostosowała się do nakazu ewakuacji, akcję rozpoczęto z ponad dwugodzinnym opóźnieniem. Policja musiała zastosować środki przymusu wobec niektórych z nich.
Przez cztery i pół godziny, trwał zdalny demontaż trzech zapalników w bombie, w której było 1400 kilogramów materiału wybuchowego. Zdaniem niemieckich mediów, akcja była największą tego typu w powojennej historii Niemiec.