Naukowcy w Białymstoku będą szukać nowych wariantów koronawirusa.
W Białymstoku będą prowadzone rutynowe badania nad sekwencjonowaniem koronawirusa, czyli wyodrębnianiem jego poszczególnych mutacji. Dzięki tej metodzie w Polsce wykryto nowe mutacje SARS-CoV-2, m.in. brytyjską i południowoafrykańską. Wczesne zbadanie pojawiających się nowych wariantów pozwala na szybką reakcję.
– Sekwencjonowanie to doskonałe, nowoczesne narzędzie, które pozwala nie tylko w skali regionu czy kraju, ale też globalnie wykrywać nowe, niebezpieczne sekwencje i gasić te ogniska – powiedział rzecznik uniwersytetu medycznego w Białymstoku Marcin Tomkiel.
Rzecznik przypomniał, że naukowcy z Białegostoku przeprowadzili już takie badania w lutym. Sekwencjonowali 69 próbek, które pobrali od osób zakażonych koronawirusem i w tej grupie wykryto jedną osobę z wariantem południowoafrykańskim, który jest bardziej zakaźny