NASA zapisała się w historii: Parker Solar Probe najbliżej Słońca w historii
NASA osiągnęła kolejny przełom w badaniach kosmosu. Sonda Parker Solar Probe ustanowiła rekord, zbliżając się do Słońca na odległość zaledwie 3,8 miliona mil (6,1 miliona kilometrów) podczas przelotu w Wigilię. Dzięki tej misji naukowcy liczą na przełom w zrozumieniu zjawisk zachodzących w zewnętrznej atmosferze naszej gwiazdy – koronie słonecznej.
Najbliżej Słońca w historii
Parker Solar Probe, wystrzelona w 2018 roku, od samego początku miała ambitny cel: dotrzeć do najbardziej nieprzyjaznego środowiska Układu Słonecznego. Podczas swojego 22. przelotu sonda znalazła się najbliżej Słońca w historii, poruszając się z rekordową prędkością 430 000 mil na godzinę (692 000 km/h) – odpowiada to podróży z Londynu do Nowego Jorku w mniej niż 30 sekund.
Dr Nicola Fox z NASA wyjaśniła, że dystans Parkera można porównać do sytuacji, gdy Słońce i Ziemię dzieli jeden metr, a sonda znajduje się zaledwie 4 cm od powierzchni gwiazdy.
Ekstremalne warunki i zaawansowana technologia
Podczas przelotu Parker Solar Probe zmagała się z temperaturami sięgającymi 1400°C i intensywnym promieniowaniem, które mogłoby uszkodzić pokład elektroniki. Sonda była chroniona przez specjalną osłonę z kompozytu węglowego o grubości 11,5 cm, która pozwoliła jej przetrwać te warunki.
Mimo to misja była wyjątkowo ryzykowna. Sonda musiała poruszać się w krótkich interwałach, aby uniknąć przegrzania. NASA przez kilka dni nie miała kontaktu z sondą, co budziło ogromny niepokój naukowców. Dopiero 28 grudnia o godzinie 5:00 czasu GMT sygnał od sondy potwierdził, że misja przebiegła pomyślnie.
Dlaczego korona słoneczna jest tak gorąca?
Jednym z kluczowych celów misji jest rozwiązanie jednej z największych zagadek astrofizyki: dlaczego korona słoneczna, znajdująca się dalej od powierzchni Słońca, jest gorętsza niż sama powierzchnia gwiazdy. Podczas gdy temperatura powierzchni wynosi około 6000°C, w koronie może sięgać milionów stopni.
"To zagadka, której rozwiązanie może pomóc lepiej zrozumieć dynamikę Słońca i procesy, które wpływają na całą naszą galaktykę" – wyjaśniła dr Jenifer Millard z Fifth Star Labs.
Zrozumienie wiatru słonecznego i pogody kosmicznej
Parker Solar Probe bada również wiatr słoneczny – strumień naładowanych cząstek wyrzucanych z korony. Te cząstki, choć tworzą spektakularne zorze polarne, mogą również powodować zakłócenia w sieciach energetycznych i systemach komunikacyjnych na Ziemi.
"Zrozumienie wiatru słonecznego i pogody kosmicznej jest kluczowe dla ochrony naszej infrastruktury technologicznej na Ziemi" – dodała dr Millard.
Nowy etap w badaniach kosmicznych
Parker Solar Probe nie tylko dostarcza danych o procesach zachodzących na Słońcu, ale również wyznacza nowe granice technologiczne w badaniach kosmicznych. Każdy kolejny przelot sondy przynosi nowe odkrycia, które pomagają lepiej zrozumieć naszą gwiazdę i jej wpływ na życie na Ziemi.
Misja Parker Solar Probe pokazuje, że eksploracja kosmosu wymaga nie tylko odwagi, ale także zaawansowanej technologii i nieustającej determinacji. To kolejny krok w naszej podróży ku zrozumieniu Wszechświata.
