Napadł na salon gier losowych, bo przegrał?
Policjanci z Wydziału Kryminalnego KMP w Łodzi zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 29 i 21 lat, podejrzanych o rozbój w salonie gier w dzielnicy Łódź-Górna. Łupem sprawców padło około 1.000 złotych w gotówce. Pracownik lokalu, który w czasie zajścia był w sam pomieszczeniu, został zmuszony do wydania pieniędzy groźbą użycia gazu łzawiącego.
7 listopada 2019 roku około godziny 2.00 w nocy, oficer dyżurny z VIII Komisariatu Policji KMP w Łodzi, został poinformowany telefonicznie o przestępstwie rozboju w jednym z salonów gier w dzielnicy Łódź-Górna.
Na miejsce skierowana została ekipa dochodzeniowo-śledcza, której celem było zabezpieczenie śladów i dowodów związanych z tym przestępstwem. Jak wynikało z relacji pokrzywdzonego pracownika, około godziny pierwszej w nocy do salonu weszło dwóch zamaskowanych mężczyzn. Jeden z nich, szczuplejszej postury, zażądał wydania pieniędzy grożąc użyciem gazu łzawiącego w przypadku odmowy. Pokrzywdzony był w salonie sam, wydał utarg z kasy.
Po odebraniu gotówki sprawcy uciekli. Analizując dostępne informacje i opierając się na relacji świadków stróże prawa bardzo szybko ustalili, że jeden z wytypowanych sprawców bezpośrednio przed napadem przegrał 20 złotych na maszynie do gier losowych. Kilka minut później wrócił ze swoim kompanem i z nawiązką odebrał przegraną kwotę. Dzięki współpracy z ekspertem Miejskiego Stanowiska Kierowania KMP w Łodzi, policjanci poznali wygląd sprawców i trasę ich ucieczki, co pomogło w typowaniu.
12 listopada 2019 roku obaj mężczyźni zostali zatrzymani w swoich mieszkaniach przez funkcjonariuszy Wydziału Kryminalnego KMP w Łodzi. 29-latek próbował uciekać przez balkon na pierwszym piętrze budynku, jednak policjanci mu to uniemożliwili. Okazało się, że miał się czego obawiać, ponieważ był już poszukiwany w celu doprowadzenia do zakładu karnego w związku z popełnieniem innego przestępstwa.
Jego 21-letni kompan, również poszukiwany do odbycia kary i notowany w przeszłości za inne czyny zabronione, posiadał w swoim domu blisko 35 gramów marihuany. 13 listopada obaj zatrzymani mężczyźni usłyszą w prokuraturze zarzuty popełnienia rozboju, za co grozi kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności. Zatrzymany 21-latek odpowie dodatkowo za posiadanie narkotyków. O dalszym losie podejrzanych zadecyduje prokuratura i sąd.