N. Maduro nadzorował największe w historii Wenezueli ćwiczenia wojskowe
Prezydent Wenezueli, Nicolas Maduro obserwował ćwiczenia wojskowe i zaapelował do wspólnej obrony pokoju i suwerenności kraju.
Manewry potrwają do 15 lutego i mają być największymi w historii kraju. Póki co wojsko pozostaje wierna stronie rządowej. Do nieposłuszeństwa wobec Maduro wzywa środowisko międzynarodowe i tymczasowy prezydent Wenezueli Juan Guaido. Na początku lutego uznał go jeden wysokiej rangi generał wenezuelskich sił powietrznych.
Według rankingu Bloomberga, Wenezuela została najuboższym krajem świata już cztery razy z rzędu. Sytuacja doprowadziła do niedoborów żywności i leków. Według szacunków UNHCR w 2018 r. kraj opuściło ok. 1,8 mln ludzi, czyli ok. 6 proc. ludności.
Nicolas Maduro został uznany za uzurpatora przez parlament, którego przewodniczący ogłosił się tymczasowym prezydentem 23 stycznia. Od razu został uznany przez USA, Kanadę, Izrael i Organizację Państw Amerykańskich (OPA), w skład której wchodzi m.in. Brazylia. Również Polska uznała Guaido.
Rosja natomiast nie uznała Guaido na stanowisku.
Na początku lutego Juana Guaido został uznany przez większość państw Unii Europejskiej, w tym Polskę. W ubiegłym tygodniu Wspólnota nie była jednak w stanie wypracować wspólnego stanowiska w tej sprawie, gdyż współtworzący rząd w Rzymie Ruch Pięciu Gwiazd sprzeciwił się uznaniu Guaido.