Młody piłkarz pogryziony przez psy
Młody piłkarz pogryziony przez psy. Po wtorkowym (17 listopada) treningu juniorskiej drużyny Rywal-Klon Mochów dwa agresywne owczarki niemieckie zaatakowały chłopców, schodzących do szatni. 11-letni Bartek, który szedł pierwszy, trafił z ranami szarpanymi do poznańskiego szpitala.
Do zdarzeniu doszło na terenie boiska. Był tutaj trener, były osoby dorosłe. I dzięki Bogu, bo nie wiadomo, co by się wydarzyło, gdyby nie starsze osoby. Dziecko nie byłoby w stanie poradzić sobie z dwoma owczarkami niemieckimi - skomentował Bogusław Tomiak, sołtys Moch.