Minister zdrowia: “Powody do protestu zniknęły, jeśli w ogóle były”
Minister zdrowia Konstanty Radziwiłł uważa, że lekarze nie mają powodów, by prowadzić strajk głodowy. Lekarze natomiast nie zamierzają przerywać swojego protestu, który trwa już niemal cztery tygodnie. Zamierzają dalej walczyć o swoje postulaty.
Powody do protestu po prostu zniknęły, jeśli w ogóle były – mówił minister Radziwiłł.
Politycy PiS z kolei są zdania, że postulaty zostały już spełnione i dalsze protestowanie nie ma sensu. Lekarze z dużą determinacją domagają się zwiększenia nakładów na służbę zdrowia do 6,8% PKB i nie są usatysfakcjonowani decyzją PiS o 6% PKB.
Minister zdrowia uważa, że rozmowy o finansowaniu służby zdrowia zostały zakończone. Konstanty Radziwiłł nie widzi też powodów, dla których lekarze mieliby dalej prowadzić strajk głodowy.
Protest lekarzy rozpoczął się w Warszawie 26 dni temu. Do medyków ze stolicy cały czas dołączają kolejne miasta, a także wspólnie porozumieli się w tej sprawie przedstawiciele innych zawodów medycznych. Postulaty strajkujących są niezmienne – przede wszystkim ich celem jest zwiększenie nakładów na służbę zdrowia do 6,8% PKB, a także podwyższenie wynagrodzeń.