Kryzys demograficzny w Polsce: najniższa liczba urodzeń od czasów powojennych
Polska wkroczyła w poważny kryzys demograficzny, jak wynika z raportu Głównego Urzędu Statystycznego (GUS). Liczba urodzeń w 2023 roku spadła do 272 tysięcy, co jest najniższym wynikiem od zakończenia II wojny światowej. GUS wskazuje, że obecna sytuacja może nie być jedynie chwilowym problemem, lecz długoterminową tendencją, która zagraża stabilności demograficznej kraju.
Już od lat 90. współczynnik dzietności w Polsce utrzymuje się na poziomie poniżej 2, co oznacza, że liczba nowo narodzonych dzieci nie wystarcza do prostej zastępowalności pokoleń. Obecnie na 100 kobiet w wieku rozrodczym przypada jedynie 116 dzieci, podczas gdy do zapewnienia stabilnego rozwoju kraju potrzebnych byłoby co najmniej 210-215 dzieci na 100 kobiet.
W ostatnich dekadach nastąpiły znaczące zmiany w decyzjach Polaków dotyczących zakładania rodziny. Coraz więcej osób odkłada decyzję o posiadaniu dzieci na późniejsze lata, co podnosi średni wiek matek przy narodzinach pierwszego dziecka – w 2023 roku wynosił on 29 lat, w porównaniu do 26 lat w latach 90. XX wieku.
Jednocześnie rośnie liczba urodzeń dzieci przez cudzoziemki osiedlające się w Polsce. W 2023 roku 6,7% wszystkich urodzeń w kraju dotyczyło matek nieposiadających polskiego obywatelstwa, z czego najwięcej pochodziło z Ukrainy, Białorusi i Rosji.
GUS prognozuje, że do 2060 roku populacja Polski zmniejszy się o 6,7 miliona osób, a największy wpływ na ten proces będą miały rosnąca umieralność oraz starzejące się społeczeństwo.