Krwawy zamach w Somalii. Ponad 20 osób nie żyje
Ponad 20 osób zginęło i ponad 30 zostało rannych w wyniku eksplozji dwóch samochodów-pułapek w stolicy Somalii, Mogadiszu. Do zamachu doszło przed jednym z popularnych hoteli. Po ataku rozpoczęła się wymiana ognia z zamachowcami.
Do zamachu doszło w sobotę. Samochód pełen materiałów wybuchowych uderzył w hotel Nasa-Hablod, który jest położony około 600 metrów od pałacu prezydenckiego, a uzbrojeni zamachowcy wtargnęli do budynku.
Kilka minut później, inny samochód -pułapka eksplodował w pobliżu gmachu parlamentu będącego niedaleko tego miejsca.
Wymiana ognia między napastnikami a służbami trwała przez kilka godzin w nocy z soboty na niedzielę.
Wiadomo już, że zginęły co najmniej 23 osoby, a ponad 30 jest rannych. Według władz, bilans ofiar może być jeszcze większy.
Do zamachu przyznała się islamska organizacja partyzancka Al-Szabab.