Już nie krztusiec i nie COVID-19. Nowa choroba zapełnia oddziały zakaźne
Trudna do wychwycenia w badaniu osłuchowym, spustoszenia, jakie poczyniła, ujawnia dopiero na zdjęciach rentgenowskich. Mykoplazma, bo o niej mowa, zapełnia teraz oddziały dziecięce. To zakażenie trudne do zdiagnozowania — wywołuje nietypowe objawy i rozwija się powoli. Lekarze mówią już wprost — o epidemii - informuje Medonet.
Specjalistyczne badania kluczem do diagnozy
Rozpoznanie mykoplazmy to wyzwanie dla pediatrów. Nietypowe objawy i powolny rozwój choroby sprawiają, że bez specjalistycznych badań, w tym testów na obecność przeciwciał oraz zdjęć rentgenowskich klatki piersiowej, trudno jest zdiagnozować zakażenie. Pomyłka w diagnostyce może prowadzić do opóźnienia w leczeniu, a to z kolei otwiera drogę do poważnych powikłań, takich jak zapalenie mózgu czy stawów - czytamy w serwisie Medonet.
Objawy mylące z krztuścem i grypą
Atypowe zapalenie płuc, uporczywy kaszel bez charakterystycznego dla krztuśca "piania", gorączka, bóle głowy i gardła, a nawet apatia i ogólne osłabienie – to objawy, które mogą być mylone z innymi chorobami dróg oddechowych. To z kolei prowadzi do zwłoki w podjęciu właściwej terapii antybiotykowej, co jest kluczowe w walce z mykoplazmą.
Jak unikać zakażenia?
Bakteria mykoplazma, nietypowa ze względu na brak ściany komórkowej, rozprzestrzenia się drogą kropelkową, stwarzając zagrożenie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Jak czytamy w serwisie Medonet, szczególnie narażone są osoby przebywające w dużych skupiskach ludzkich, takich jak placówki edukacyjne czy koszary. Epidemie tej choroby mają tendencję do wybuchania co kilka lat, zwłaszcza w okresie późnej jesieni i wczesnej wiosny, mogąc trwać nawet kilka miesięcy. W cieniu globalnej pandemii COVID-19 oraz lokalnych epidemii krztuśca i RSV, zagrożenie mykoplazmą zostało nieco zapomniane.
Chociaż nie istnieje szczepionka zapobiegająca zakażeniu, można zminimalizować ryzyko, unikając większych skupisk ludzi i przestrzegając podstawowych zasad higieny.
Leczenie infekcji mykoplazmą
W terapii wykorzystuje się antybiotyki makrolidowe i tetracyklinowe (np. doksycyklina), a leczenie zazwyczaj trwa około 10 dni, aby zredukować ryzyko nawrotu choroby. Wspomagająco stosuje się leki przeciwgorączkowe i przeciwbólowe.