Iran i USA znów przy stole negocjacyjnym: Czy Oman stanie się miejscem przełomu?
Oman – 12 kwietnia 2025 r. – Po siedmiu latach przerwy Iran i Stany Zjednoczone wznowiły rozmowy dotyczące programu nuklearnego Teheranu. Spotkanie w stolicy Omanu, Muskacie, odbyło się w atmosferze napięcia, ale z nadzieją na znalezienie wspólnego języka.
Powrót do stołu negocjacyjnego
Delegacje obu krajów spotkały się w Muskacie, jednak rozmowy miały charakter pośredni. Omański minister spraw zagranicznych, Sayyid Badr Albusaidi, pełnił rolę mediatora, przekazując komunikaty między stronami. Ze strony irańskiej uczestniczył minister spraw zagranicznych Abbas Araghchi, natomiast delegacji amerykańskiej przewodniczył specjalny wysłannik prezydenta Donalda Trumpa, Steve Witkoff.
Po ponad dwóch godzinach rozmów, obie strony zgodziły się na kontynuację negocjacji w przyszłym tygodniu. Araghchi określił spotkanie jako "produktywne i pozytywne", podkreślając, że Iran dąży do "sprawiedliwego i honorowego porozumienia z równego stanowiska" .
Różnice stanowisk
Stany Zjednoczone domagają się, aby Iran zaprzestał wzbogacania uranu do poziomów zbliżonych do broni jądrowej. Z kolei Iran utrzymuje, że jego program nuklearny ma charakter pokojowy i oczekuje zniesienia sankcji gospodarczych oraz dostępu do zamrożonych aktywów.
Prezydent Trump ostrzegł, że jeśli rozmowy zakończą się niepowodzeniem, Iran "będzie w wielkim niebezpieczeństwie", sugerując możliwość użycia siły militarnej .
Kontekst regionalny
Rozmowy odbywają się w kontekście napięć na Bliskim Wschodzie, w tym konfliktów w Gazie i Libanie oraz ataków Huti na żeglugę w Morzu Czerwonym. Iran ostrzegł sąsiednie kraje, że jakakolwiek współpraca z potencjalnym atakiem USA będzie traktowana jako akt wrogości .
Perspektywy na przyszłość
Choć rozmowy w Omanie są dopiero początkiem, ich kontynuacja daje nadzieję na deeskalację napięć i znalezienie kompromisu. Obie strony zgodziły się na kolejne spotkanie w przyszłym tygodniu, co może być krokiem w kierunku nowego porozumienia nuklearnego.