Frankowicze nie zamierzają się cofnąć. W 2024 roku złożą do sądów więcej pozwów. Wzrost rdr. będzie nawet 30‑proc.

Eksperci prognozują, że wzrost ten może osiągnąć poziom nawet 30% w stosunku do roku poprzedniego, co będzie skutkiem wzmożonej aktywności kredytobiorców w walce o swoje prawa.

Dotychczas tylko około 10-15% frankowiczów zdecydowało się na drogę sądową, ale ta liczba ma się znacząco zwiększyć. Zdaniem radcy prawnego Adriana Goski, taka tendencja wynika z coraz mniej atrakcyjnych warunków ugód oferowanych przez banki. Obecnie około 97% spraw kończy się na korzyść kredytobiorców, co stanowi dodatkową motywację do występowania przeciwko instytucjom finansowym.

Zmiany polityczne również wpływają na sytuację frankowiczów. Nowy rząd, na czele z Donaldem Tuskiem, planuje wprowadzić zmiany mające na celu przyspieszenie procesów sądowych. Ograniczenie postępowania dowodowego oraz rezygnacja z posiedzeń przygotowawczych mają przyspieszyć rozprawy, co jest korzystne dla kredytobiorców.

Orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) również wpływa na postawę frankowiczów. Z jednej strony, korzystne wyroki zachęcają ich do szukania sprawiedliwości w sądach. Z drugiej, banki, stojąc w obliczu rosnącej liczby spraw, mogą być bardziej skłonne do negocjacji i oferowania bardziej atrakcyjnych warunków ugód.

Nadchodzący wzrost liczby spraw stanowi wyzwanie dla polskiego sądownictwa, które już teraz zmaga się z brakiem odpowiedniej liczby orzeczników. Eksperci, jak mec. Milena Mocarska, sugerują, że banki będą dążyć do unikania angażowania w sprawy sądowe przez proponowanie ugód już na wstępnym etapie postępowania.

Podsumowując, rok 2024 zapowiada się jako czas intensywnej aktywności frankowiczów na arenie sądowej. Z jednej strony, kredytobiorcy będą dążyć do uzyskania korzystniejszych warunków swoich umów, z drugiej – banki i system sądownictwa będą musiały dostosować się do nowych realiów. Wszystko to rysuje obraz dynamicznego i nieprzewidywalnego roku w polskim sektorze finansowym i prawno-sądowym.