Świat"Europa sypie miliardami dla Ukrainy! Nowa fala broni, czołgów i dronów.

"Europa sypie miliardami dla Ukrainy! Nowa fala broni, czołgów i dronów.

W czasie, gdy wojna w Ukrainie wkracza w kluczową fazę, europejscy sojusznicy Kijowa zobowiązali się do przekazania aż 21 miliardów euro na nową pomoc wojskową. To największa transza wsparcia od miesięcy – i sygnał dla Moskwy, że Zachód nie zamierza odpuścić.Na czele pomocowej ofensywy stoją Niemcy, które zadeklarowały przekazanie 11 miliardów euro w ciągu najbliższych czterech lat. Wielka Brytania, wraz z Norwegią, dorzuca do puli 450 milionów funtów, które zostaną przeznaczone na radary, miny przeciwpancerne, naprawy sprzętu i… setki tysięcy dronów.

ukraina
ukraina
Źródło zdjęć: © Licencjodawca

– To krytyczny rok dla Ukrainy – powiedział brytyjski minister obrony John Healey. – Rosja nie chce pokoju, a my musimy odpowiedzieć siłą i determinacją.

Co dokładnie dostanie Ukraina?

Wsparcie wojskowe obejmuje m.in.:

  • 100 000 sztuk amunicji artyleryjskiej
  • 25 bojowych wozów piechoty
  • 15 czołgów
  • 100 radarów obserwacyjnych
  • 120 przenośnych systemów obrony powietrznej
  • 4 systemy IRIS-T z 300 pociskami

To wszystko wyśle Berlin, który – jak zaznaczył minister obrony Boris Pistorius – stawia na "siłę jako warunek do sprawiedliwego pokoju". Jego zdaniem tylko dobrze uzbrojona Ukraina może wynegocjować trwałe zawieszenie broni.

Drony i obrona powietrzna priorytetem

Według szacunków brytyjskiego resortu obrony, aż 70–80% ofiar na froncie to efekt ataków dronów. Rosja zrzuciła też ponad 10 000 bomb szybujących tylko w pierwszym kwartale tego roku. Nic dziwnego, że obrona przeciwlotnicza była głównym tematem rozmów w siedzibie NATO w Brukseli, gdzie zebrało się ponad 50 ministrów obrony z całego świata.

Co z USA?

Choć administracja Trumpa zmienia swoje podejście do Ukrainy, sekretarz obrony Pete Hegseth dołączył do szczytu zdalnie, zapewniając, że Stany Zjednoczone nadal wspierają sojuszników. Jak zaznaczył Pistorius – "nieobecność na żywo to kwestia harmonogramów, a nie priorytetów".

Putin nadal nieugięty

Tymczasem na froncie Rosja nie zwalnia. Kreml poinformował o zdobyciu wsi Żurawka w obwodzie sumskim, choć Ukraina jeszcze nie potwierdziła tych informacji. Prezydent Wołodymyr Zełenski ostrzegał, że ponad 67 000 rosyjskich żołnierzy zostało rozmieszczonych na północy, co może zwiastować nową ofensywę na miasto Sumy.

Równocześnie amerykański wysłannik Steve Witkoff przebywa w Rosji, próbując wymusić na Kremlu zgodę na rozejm. Ale rzecznik Putina Dmitrij Pieskow już zapowiedział: "żadnych przełomów się nie spodziewajcie".

Europa przejmuje inicjatywę

Minister obrony Ukrainy Rustem Umerow podziękował europejskim partnerom za przejęcie roli lidera we wsparciu wojskowym. – Dzięki Wam Ukraina ma szansę dalej się bronić – podkreślił.

Wygląda na to, że Stary Kontynent mówi Rosji jasno: "Nie oddamy Ukrainy bez walki."

wojna na ukrainierosjaputin

Wybrane dla Ciebie