Elon Musk ogłasza rewolucję na Twitterze: tylko zweryfikowani subskrybenci będą mieć wpływ na treści!

Od 15 kwietnia tylko zweryfikowani subskrybenci będą mogli polecać swoje posty innym użytkownikom i będą mogli głosować w ankietach. Posty z kont, które nie płacą, nie będą uwzględniane w strumieniu polecanych tweetów „Dla Ciebie”. Ta zmiana została wprowadzona w celu rozwiązania problemu przejmowania platformy przez zaawansowane roje botów AI. Głosowanie w ankietach również będzie wymagało weryfikacji z tego samego powodu.

Jednak niektórzy użytkownicy mediów społecznościowych skrytykowali to posunięcie, argumentując, że spowodowałoby to, że zweryfikowani użytkownicy wykorzystaliby swoją moc i obecność na platformie do wpływania na wszystko, od dezinformacji po rzeczywistą szkodę dla użytkowników na całym świecie. Ta zmiana polityki oznacza również znaczące odejście od ideałów przywrócenia „wolności słowa”, za którymi początkowo opowiadał się Elon Musk, kiedy przejął Twittera.

Twitter Blue został uruchomiony w listopadzie, ale miał chaotyczny początek, a wiele osób podszywa się pod duże marki i celebrytów i płaci za niebieską plakietkę, aby wyglądały autentycznie. To zmusiło Twittera do wstrzymania tej funkcji po niecałym tygodniu, zanim została ponownie uruchomiona w następnym miesiącu. Od tego czasu kontrowersyjne grupy, w tym talibscy urzędnicy i ich wybitni zwolennicy w Afganistanie, używają Twittera Blue. Zweryfikowani użytkownicy mają wzmocnione tweety nad innymi kontami, a subskrybenci mają dostęp do dodatkowych funkcji, w tym przycisku edycji.

Wcześniej niebieski haczyk był używany do wskazania, że konta o wysokim profilu są autentyczne i był rozdawany przez Twittera bez opłaty abonamentowej. Ale sama firma zdecydowała, kto go dostanie. W zeszłym tygodniu Twitter powiedział, że rozpocznie wycofywanie swojego „starszego zweryfikowanego programu” i usunie niektóre „starsze zweryfikowane znaczniki wyboru” od 1 kwietnia. Użytkownicy muszą teraz płacić, aby „zachować swój niebieski znacznik wyboru na Twitterze”.

Elon Musk często wyrażał zaniepokojenie liczbą fałszywych lub spamerskich kont na Twitterze, a ten ruch jest postrzegany jako próba ich zwalczania. Jednak dopiero okaże się, jak skuteczna będzie ta zmiana i czy będzie miała niezamierzone konsekwencje. Stawia pytanie egzystencjalne dla Twittera, który miał być dość merytokratycznym miejscem, z tweetami rosnącymi jakością ich treści. Wydaje się, że wraz z tą zmianą polityki zostało to zmiecione.