Elon Musk kontra brazylijski sąd. Konflikt o wolność słowa
W centrum międzynarodowej uwagi znalazł się Elon Musk, właściciel platformy mediów społecznościowych X (dawniej Twitter), po tym jak zignorował nakaz brazylijskiego Sądu Najwyższego dotyczący zablokowania kont związanych ze skrajnie prawicowymi ruchami.
Sędzia Sądu Najwyższego, Alexandre de Moraes, który wydał oryginalny nakaz, wszczął dochodzenie przeciwko multimiliarderowi, oskarżając go o prowadzenie kampanii dezinformacyjnej.
Musk, znany ze swojej niechęci do ograniczeń wolności słowa, publicznie zakwestionował decyzję sądu, twierdząc, że jest niezgodna z konstytucją i wezwał sędziego Moraesa do rezygnacji lub postawienia go w stan oskarżenia. W odpowiedzi na niezastosowanie się do nakazu, X grozi kara grzywny w wysokości 100 000 reali dziennie.
Konflikt eskalował, gdy Musk zapowiedział, że X ujawni szczegóły dotyczące kont i treści, których dotyczy problem, argumentując, że żądania sądu naruszają brazylijskie prawo. Konta, o które toczy się spór, są podejrzane o związki z zamieszkami z 8 stycznia ubiegłego roku, kiedy to zwolennicy ówczesnego prezydenta Brazylii, Jaira Bolsonaro, zaatakowali kluczowe instytucje państwowe.
Sędzia Moraes, znany z decyzji ograniczających działalność mediów społecznościowych w Brazylii, prowadzi także dochodzenie w sprawie rzekomej próby zamachu stanu, w którą zamieszani są Bolsonaro i jego zwolennicy. Bolsonaro, który wcześniej spotkał się z Muskiem, aktywnie zachęcał swoich zwolenników do publicznych zgromadzeń.
Sytuacja wywołała krytykę ze strony brazylijskiego rządu. Minister komunikacji Paulo Pimenta stwierdził, że media społecznościowe nie są miejscem bezprawia i ostrzegł przed konsekwencjami dla platformy, jeśli ta nie dostosuje się do nakazów sądowych. Bruna Santos, menedżer globalnych kampanii w organizacji non-profit Digital Action, wskazała, że Musk “prowokował brazylijski wymiar sprawiedliwości” i nie wyklucza możliwości zablokowania platformy X w Brazylii.
Ten międzynarodowy spór wokół Elona Muska i jego platformy X podkreśla rosnące napięcia między dużymi firmami technologicznymi a rządami krajów, w których działają, szczególnie w kontekście regulacji wolności słowa i odpowiedzialności za rozpowszechnianie dezinformacji.