Czyżby „nowa” Nowa Kaledonia?
Nowa Kaledonia chce zerwać z przeszłością. W referendum jej mieszkańcy zdecydują czy niepodległość czy nadal będą należeć do Francji.
W głosowaniu które ma odbyć się 4tego listopada Kaledończycy zdecydują czy będą państwem niepodległym, a nie jak terenem Francji jak dotąd.
Konkluduje Rock Wamytan prezes partii narodowej dążącej do niepodległości archipelagu.
Nie wszyscy jednak podzielają jego entuzjazm co do niepodległości, podkreślając, że na wyspach mieszka zbyt mało ludzi i niektóre rejony są zbyt słabo rozwinięte, dla samodzielnej egzystencji.
Stwierdza Sonia Backes, prezes partii republikańskiej -opowiadającej się przeciwko niepodległości.
Nowa Kaledonia liczy około 250 tysięcy mieszkańców i jest pod panowaniem francuskim od 1853 roku. Słynie z szerokiej autonomii, posiada własne w miarę niezależne władze samorządowe. Jeżeli chodzi o skład etniczny ludności to 42,5% mieszkańców to Kanakowie miejscowa ludność, 37% europejczycy i 12% Polinezyjczycy. Archipelag może się pochwalić potężnymi złożami niklu i kobaltu, które stanowią około 10% produkcji światowej.