Celował do ludzi z broni pneumatycznej.
Wieczorny mecz piłki nożnej na szkolnym boisku w Szczucinie zakończył się przerażającym incydentem. W środę, 2 lipca, około godziny 21:00, grupa młodych ludzi grająca na boisku została zaatakowana przez agresywnych mężczyzn. Jeden z napastników – 20-letni mieszkaniec powiatu dąbrowskiego – groził uczestnikom śmiercią, celując do nich z przedmiotów przypominających broń palną i trzymając w ręku nóż.
Jak relacjonują świadkowie, w rejonie boiska i pobliskiego skateparku pojawiło się trzech agresorów. Mężczyźni zaczęli wykrzykiwać wyzwiska i groźby w stronę osób przebywających na terenie szkoły. Kulminacyjnym momentem było pojawienie się jednego z nich z niebezpiecznymi przedmiotami – nożem oraz dwoma atrapami broni, które z daleka wyglądały jak prawdziwe pistolety. 20-latek miał celować do grających i grozić, że kogoś zabije. Przerażeni uczestnicy meczu zaczęli uciekać w panice.
Sprawca nie użył jednak broni ani noża – po chwili wsiadł do samochodu i odjechał z miejsca zdarzenia. Policjanci ze Szczucina przybyli na miejsce niemal natychmiast po zgłoszeniu, a dodatkowe patrole z Dąbrowy Tarnowskiej ruszyły w teren, by odnaleźć sprawców.
Dzięki szybkiej i skutecznej pracy funkcjonariuszy, jeszcze tego samego wieczoru zatrzymano wszystkich trzech mężczyzn. Dwóch z nich w rejonie skateparku, trzeciego – 20-latka – w jednym z prywatnych mieszkań w Szczucinie. Policja zabezpieczyła również dwa przedmioty przypominające broń pneumatyczną oraz niewielkie ilości marihuany i mefedronu.
Dwaj z zatrzymanych usłyszeli już zarzuty znieważenia, kierowania gróźb karalnych i posiadania niedozwolonych substancji psychoaktywnych. Sąd zdecydował o zastosowaniu wobec jednego z nich tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy. Śledztwo w sprawie trwa, a policjanci nie wykluczają kolejnych zarzutów.
