Zamieszki podczas protestów “żółtych kamizelek” w Brukseli przerodziły się w starcia z policją. Funkcjonariusze użyli gazu łzawiącego i armatek wodnych wobec demonstrantów, którzy próbowali przedostać się do strefy zamkniętej, w której znajdują się unijne instytucje. Jak poinformowano, zatrzymano około 100 osób.
Protest „żółtych kamizelek” w Brukseli przerodziła się w starcia z policją. Funkcjonariusze użyli gazu łzawiącego i armatek wodnych wobec demonstrantów, którzy próbowali przedostać się do strefy zamkniętej, w której znajdują się unijne instytucje. Jak poinformowano, zatrzymano około 100 osób.
Protesty w Belgii są pokłosiem podobnych manifestacji we Francji. Demonstrujący sprzeciwiają się podwyżkom cen paliw.
Paryż, Lyon – Francja.
260 osób zostało rannych, a prawie 1000 zatrzymanych po kolejnych protestach we Francji. W całym kraju na ulice wyszło 125 tysięcy “żółtych kamizelek”, w samym Paryżu – 10 tysięcy. Doszło do zamieszek.
Funkcjonariusze użyli gazu łzawiącego i armatek wodnych. Po raz pierwszy od początku publicznych wystąpień “żółtych kamizelek” na paryskich ulicach pojawiły się opancerzone pojazdy żandarmerii. Część demonstrantów podpalała samochody, niszczyła sklepy i próbowała wznosić uliczne barykady. Do demonstracji doszło pomimo wycofania się rządu z zapowiadanej podwyżki akcyzy na paliwo.