24 lata po tragedii. Ameryka wspomina ofiary zamachów z 11 września
W czwartek w Stanach Zjednoczonych odbędzie się szereg uroczystości upamiętniających 24. rocznicę ataków z 11 września 2001 roku – jednego z najtragiczniejszych dni we współczesnej historii świata.
Dzień, który zmienił Amerykę
11 września 2001 roku terroryści z Al-Kaidy uprowadzili cztery samoloty pasażerskie. Dwa z nich uderzyły w bliźniacze wieże World Trade Center w Nowym Jorku, jeden zniszczył część Pentagonu, a czwarty rozbił się w Pensylwanii po heroicznej walce pasażerów z porywaczami.
Zginęło 2977 osób – w tym wszyscy pasażerowie i załogi maszyn oraz tysiące osób uwięzionych w biurowcach. Najmłodsza ofiara miała zaledwie dwa lata, najstarsza 82 lata. Wśród zabitych byli obywatele 77 krajów.
Konsekwencje globalne
Ataki, zorganizowane przez Osamę bin Ladena i kierowane przez Khalida Sheikha Mohammeda, wstrząsnęły światem. W odpowiedzi USA rozpoczęły wojnę w Afganistanie, a bezpieczeństwo lotów na całym świecie zostało zaostrzone. W Stanach powołano nową instytucję – Administrację Bezpieczeństwa Transportu (TSA).
Bin Laden został zabity w Pakistanie w 2011 roku, ale proces przeciwko Mohammedowi i jego współpracownikom wciąż się toczy w bazie Guantanamo, ponad dwie dekady po aresztowaniu.
Pamięć i symbole
Miejsce zawalenia się wież WTC – tzw. "strefa zero" – sprzątano przez osiem miesięcy. Dziś stoi tam muzeum i pomnik ofiar, a nad nimi góruje One World Trade Center, zwane "Wieżą Wolności", mierzące 541 metrów. Pentagon został odbudowany w niespełna rok.
Rocznicowe uroczystości
Amerykanie co roku oddają hołd ofiarom i bohaterom – strażakom, policjantom i ratownikom, którzy ryzykowali życie, by ratować innych. W Nowym Jorku tradycyjnie odczytane zostaną nazwiska wszystkich zabitych, a na niebie pojawią się dwa świetlne filary symbolizujące zburzone wieże.
Dwadzieścia cztery lata później pamięć o tragedii 11 września wciąż kształtuje amerykańską politykę, bezpieczeństwo i świadomość zagrożeń – przypominając o kruchości pokoju i o sile ludzkiej solidarności w obliczu tragedii.