Turcja mobilizuje armię na granicy z irackim Kurdystanem. Pokaz siły przed referendum niepodległościowym?
Oficjalnie Turcja prowadzi ćwiczenia antyterrorystyczne w regionie przygranicznym. Lecz nieoficjalnie mówi się, że może to mieć związek z zaplanowanym na poniedziałek referendum o niepodległości irackiego Kurdystanu.
Turecka armia prowadzi ćwiczenia już piąty dzień. Manewry mają miejsce głównie w okolicach miasta Silopia, które leży jest w bliskiej odległości od przejścia granicznego Habur. Przejście to łączy Turcję z Irakiem.
Na najbliższy poniedziałek zaplanowano głosowanie niepodległościowe w północnej części Iraku, która należy do Kurdystanu. Tamtejsze władze organizują referendum mimo braku zgody premiera Iraku, Hajdara al-Abadiego,. Premier wiele razy podkreślał, że takie referendum jest niezgodne z konstytucją i nie będzie tego popierał.
Spekuluje się więc, że działania prowadzone przez Turcje na teranach przygranicznych nie są wcale elementem programu antyterrorystycznego, a pokazem sił i mobilizacją armi przed zbliżającym się referendum.