Policjanci zatrzymali bezdomną, która włamywała się do apartamentów.
Policjanci z I Komisariatu Policji w Krakowie zatrzymali 55-letnią bezdomną, która włamywała się do wynajmowanych apartamentów na krakowskim Kazimierzu. Jeśli apartament był niezamieszkany, kobieta korzystała z prysznica, odpoczywała i wyjadała wiktuały z lodówki. Gdy był aktualnie wynajęty, kradła co cenniejsze przedmioty pozostawione przez turystów.
31 grudnia 2017r. około godz.16:00, dyżurny krakowskiej Policji otrzymał zgłoszenie o kradzieży z włamaniem do apartamentu na Kazimierzu.
Policjanci, którzy przyjechali na miejsce zatrzymali 55-letnią kobietę, która miała włamać się do tego lokalu i pozabierać ubrania należące do turystów wynajmujących mieszkanie. Jak ustalono, apartament od pewnego czasu był wynajęty przez zagranicznych gości. Tego dnia po zwiedzaniu Krakowa turyści wrócili do wynajmowanego mieszkania. Jakież było ich zdziwienie, kiedy w środku zastali obcą osobę. Kobieta zapewniała, że została wysłana przez właściciela mieszkania aby posprzątać. Jednak jej zachowanie wzbudziło niepokój u turystów. Skontaktowali się z właścicielem, który kategorycznie zaprzeczył aby kogoś posyłał w tym dniu do sprzątania. Ponadto właściciel lokalu opisał zatrudnioną przez siebie sprzątaczkę i opis ten absolutnie nie zgadzał się z wyglądem pani, którą turyści zastali. Policjanci, którzy zatrzymali 55-latkę znaleźli przy niej zabrane turystom ubrania, buty oraz torebkę.
Analizując sposób działania podejrzanej policjanci z I Komisariatu Policji w Krakowie ustalili, że za włamaniem do innego apartamentu, dokonanym kilka dni wcześniej, również musi stać ta sama osoba. 26 grudnia 2017r., zagraniczni turyści przyszli do tego apartamentu aby zamieszkać na kilka dni. Niestety nie udało im się otworzyć drzwi, gdyż według ich relacji w zamku od wewnątrz tkwił klucz. Kiedy wyszli z kamienicy aby porozmawiać przez telefon z właścicielem mieszkania, kobieta niepostrzeżenie wyszła. W mieszkaniu, jak ustalili policjanci, sprawczyni wykąpała się, odpoczęła a także wyjadła zapasy z lodówki.
55-latka usłyszała zarzuty kradzieży z włamaniem ( art.279 KK ), za co grozi jej do 10 lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu została tymczasowo aresztowana na 2 miesiące.
Wszystko wskazuje na to, że z włamań do apartamentów na wynajem kobieta uczyniła sobie sposób na życie. Policjanci prowadzący postępowanie ustalają czy w ten sposób kobieta nie włamała się także do innych krakowskich mieszkań na wynajem.