Na parkingu przed szkołą usłyszała tykanie bomby. Pod samochodem nauczycielki umieszczono ładunek wybuchowy
Pod samochodem nauczycielki szkoły podstawowej w Warlubiu zamontowano bombę zegarową. Wsiadając do samochodu, kobieta usłyszała charakterystyczne tykanie. Okazało się, że do podwozia jej samochodu przytwierdzony był plastikowy pojemnik połączony z systemem zegarowym.
Zaniepokojona nauczycielka powiadomiła policję. Pirotechnicy ustalili, że była to wykonana chałupniczo bomba. Funkcjonariusze ewakuowali uczniów szkoły, przed którą zaparkowany był samochód i dokonali kontrolowanej detonacji ładunku – relacjonowały Joanna Tarkowska i Monika Blok z policji w Świeciu.
– Nauczycielka, gdy usłyszała eksplozję, rozpłakała się, jest rozdygotana, z kolegą-dyrektorem udali się do ośrodka zdrowia – relacjonowała sytuację dyrektor zespołu szkół w Warlubie, Maria Jankowiak.
Jak dowiedział się reporter TVN24, w sprawie został zatrzymany 42-letni mąż nauczycielki.