Marsz Pamięci w 76. rocznicę likwidacji Getta Warszawskiego
W 76. rocznicę rozpoczęcia likwidacji getta ulicami warszawskiego Śródmieścia przeszedł Marsz Pamięci. Jego uczestnicy nieśli ze sobą Wstążki Pamięci z imionami zamordowanych Żydów. Pokonali szlak “od śmierci do życia” idąc w przeciwnym kierunku niż ci, którzy mieli zostać wywiezieni i straceni w Treblince.
– Ukrywaliśmy dzieci żydowskie i partyzantów. Codziennie Niemcy przychodzili i robili rewizję. Dwa razy stałam praktycznie na rozstrzelanie, ale udało się – opowiadała uczestniczka marszu.
– Ci ludzie ginęli w samotności. Nikt o nich nie myślał – powiedział Paweł Śpiewak, socjolog i dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego.
– Te nasze marsze to pamięć o tym, do czego człowiek może doprowadzić. Trzeba czerpać z tego naukę – przemawiała Anna Azari, ambasador Izraela w Polsce.
Tegoroczne obchody w sposób szczególny upamiętniały Szmula Zygielbojma – działacza żydowskiej lewicowej partii Bund.