Mały ZUS liczony od dochodów to rozwiązanie dla najmniejszych przedsiębiorców
Mały ZUS liczony od dochodów i skierowany do najmniejszych firm jest na liście naszych priorytetów – powiedział PAP wiceminister przedsiębiorczości i technologii Marek Niedużak. To rozszerzenie rozwiązania, z którego – od początku tego roku – korzysta ok. 186 tys. najmniejszych przedsiębiorców.
Jak wskazał wiceszef MPiT, po zmianach z Małego ZUS-u będzie mogło skorzystać nawet 300 tysięcy mikrofirm, których przychód za poprzedni rok nie przekraczał 120 tys. zł, a miesięczny dochód – ok. 6 tys. zł.
W poniedziałek prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że jeśli jego ugrupowanie wygra zbliżające się wybory, to podczas pierwszych 100 dni nowej kadencji zostaną albo uchwalone ustawy, albo tam, gdzie problemów nie można regulować drogą ustawową – przyjęte odpowiednie programy rządowe. Dotyczy to m.in. zmian w zakresie “Małego ZUS-u” dla firm. Premier Mateusz Morawiecki mówiąc o tej zapowiedzi, zaznaczył, że nowe rozwiązania przyniosą średniomiesięcznie ok. 500 zł korzyści dla przedsiębiorcy.
“Mówimy o mechanizmie, który zastąpi dotychczasowy +Mały ZUS+. Kryterium jest 120 tys. zł przychodu w skali roku, czyli średnio 10 tys. zł na miesiąc. W tym przedziale przychodowym składki na ubezpieczenia społeczne mają być niższe i proporcjonalne do dochodów. Oczekujemy, że z tego rozwiązania skorzysta ponad 300 tys. przedsiębiorców, a ich roczne łączne oszczędności wyniosą nawet do 1,4 mld zł” – wskazał wiceminister przedsiębiorczości i technologii, którego resort przygotował projekt Małego ZUS-u, przyjęty w 2018 r.
Niedużak podkreślił, że nowa ulga, podobnie jak obecnie funkcjonujący Mały ZUS, będzie dotyczyć tylko najmniejszych przedsiębiorców. Pozostali będą opłacali składki na dotychczasowych zasadach.
Jak dodał, zachowane będzie prawo do wyboru płacenia obniżonych składek. “Każdy przedsiębiorca sam musi skalkulować i podjąć decyzję: czy płacić ZUS na zasadach ogólnych, by w przyszłości mieć wyższą emeryturę, czy też wybrać na pewien czas niższą składkę, by ułatwić rozwój swojej firmie”.
Wiceszef MPiT wyjaśnił, że zachowany ma być obowiązujący obecnie mechanizm ograniczający możliwość korzystania z Małego ZUS-u tylko przez trzy lata w ciągu ostatnich pięciu lat prowadzenia działalności.
Zastrzegł, że nowe rozwiązanie, analogicznie do obecnie obowiązującego, nie będzie dostępne dla przedsiębiorców, którzy rozliczają się na podstawie karty podatkowej i jednocześnie są zwolnieni z podatku VAT. ZUS nie ma bowiem możliwości weryfikacji wysokości ich przychodu i dochodu.
Niedużak przypomniał, że Mały ZUS to jeden z kilku elementów wspierających w rozwoju małe lub młode firmy. Jak zaznaczył, Konstytucja Biznesu przewiduje “ulgę na start” dla początkujących firm. Przedsiębiorca, który rozpoczyna działalność gospodarczą, przez pierwsze 6 miesięcy może w ogóle nie płacić składek na ubezpieczenia społeczne. Następnie przez dwa lata może płacić obniżony ZUS. Jeśli zaś jego działalność nadal się wystarczająco nie rozwinęła i mieści się w limicie 10 tys. zł. przychodu miesięcznie, od przyszłego roku będzie mógł zacząć korzystać z rozszerzonego Małego ZUS-u.
Obecnie z Małego ZUS-u, obowiązującego od początku roku, mogą korzystać osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą, których roczne przychody nie przekraczają 30-krotności minimalnego wynagrodzenia za pracę (a zatem średnie miesięczne przychody nie są wyższe niż 2,5-krotność tego wynagrodzenia). Najmniejsi przedsiębiorcy odprowadzają składki na ubezpieczenia społeczne adekwatne do swoich przychodów, a nie – jak poprzednio – w zryczałtowanej wysokości ponad 900 zł miesięcznie, co w połączeniu ze składką zdrowotną daje ok. 1300 zł miesięcznie.(PAP)