Lekarze oczekiwali spotkania z Beatą Szydło. Premier nie przyszła, lekarze czują się upokorzeni
Głodówka lekarzy trwa już niemal dwa tygodnie. Lekarze po spotkaniu z premier Beatą Szydło mieli spotkać się ze stroną rządową, aby pracować wspólnie nad szukaniem rozwiązaniem. Premier nie pojawiła się na spotkaniu. Lekarze czują się upokorzeni.
Młodzi lekarze rezydenci walczą o zwiększenie nakładów finansowych na służbę zdrowia oraz o zwiększenie wynagrodzeń personelu medycznego.
Spotkanie z ministrem zdrowia Konstantym Radziwiłłem uważają za nieudane. Lekarze prosili więc o spotkanie z premier kraju Beatą Szydło uważając ją za jedyną osobę, która może im pomóc.
Do spotkania z premier rzeczywiście doszło, jednak lekarze uznają, że nie padły tam żadne konkretne rozwiązania. Przeciwnego zdania była sama Beata Szydło mówiąc, że rząd jest gotowy powołać specjalny zespół w tej sprawie, jeśli lekarze zawieszą swój strajk.
Lekarze wstrzymali więc swój protest i zjawili się na kolejnym spotkaniu. Niestety nie było na nim premier Beaty Szydło.
Zostaliśmy upokorzeni. Wcześniej na spotkaniu z premier Beatą Szydło wybrzmiały słowa “zawieszacie protest, powołujemy zespół i ruszamy do dalszej pracy”. Zawiesiliśmy protest, przyszliśmy na spotkanie. Pani premier z nami się nie spotkała – mówił później Łukasz Jankowski, wiceprzewodniczący porozumienia rezydentów.